Aktualności Pogoda

Pogodowy przegląd najważniejszych wydarzeń 2015 roku w Polsce.

Pogodowy przegląd najważniejszych wydarzeń 2015 roku w Polsce.

Jak spojrzymy na pogodę, która nam towarzyszyła przez 2015 rok, możemy jednoznacznie stwierdzić, że byliśmy świadkami kolejnych rekordów pogodowych, które należy interpretować jako tendencję do zmian klimatu. Dla mnie, bez większego zastanawiania się, najważniejszym wydarzeniem pogodowym w minionym roku była susza.

O ile gradobicia, nawalne deszcze czy niszczące burze, pojawiają się co roku i powodują różnego rodzaju straty punktowo, o tyle susza, była zjawiskiem, które bez wyjątku dotknęło każde województwo, a jej skutki będą widoczne jeszcze w tym roku.

Do najbardziej znaczących meteo-zjawisk w 2015 roku, należą:

1) druga z rzędu łagodna zima – po bardzo ciepłej zimie 2013/2014, kolejna była również bardzo ciepła z małą ilością śniegu i cyrkulacją atlantycką, która wykluwała niże z ciepłym powietrzem, opadami deszczu i miejscami bardzo silnymi wiatrami. Nielubiący zimy chodzili z “bananem” na twarzy, zimnolubni mieli spuszczone głowy. :))

2) częściowe zaćmienie Słońca – chociaż jest to zjawisko astronomiczne, należy o nim wspomnieć, tym bardziej, że przypadło ono w pierwszy dzień wiosny (20 marca), przy bardzo ciepłej pogodzie i bezchmurnym niebie. Aura jakby wyczarowała nam wspaniałe warunki do jego obserwacji. I chociaż zaćmienie było częściowe to i tak było to przepiękne i spektakularne oraz astronomiczne widowisko.

3) późne przymrozki i zimny maj – wiosna rozpoczęła się wcześnie. Było ciepło i przyjemnie, za to kwiecień zaczął wyrównywać “zimowe spóźnialstwo” i serwował nam  bardzo zmienną pogodę, na przemian ciepło z zimnem. Maj postanowił kontynuować kwietniową tendencję i nie dość, że był we wschodniej Polsce najchłodniejszy od 11 lat to jeszcze popadł w ekstremę opadową. Punktowo w Polsce południowo-wschodniej przynosił wielkie ulewy, jednak na coraz większym obszarze kraju, zaczęła się dawać we znaki susza.

4) szalone lato i wielka susza – słoneczną i upalną pogodę kocha większość ludzi. Jednak gdy wiele dni z rzędu w nocy mamy kilka stopni poniżej +30 stopni C, a w dzień prawie 40 (w Słońcu 60-70), do tego bezwietrzną duchotę i zero deszczu to zaczynamy mieć dość. Lato zaczęło szaleć na początku lipca, w którym mieliśmy kilka fal upałów, przeplatanych – jak to w lipcu bywa – silnymi burzami. Niektóre z nich były naprawdę niebezpieczne i masywne. 19 lipca mieliśmy najsilniejszy incydent burzowy w ciągu ostatnich kilku lat, który solidnie narozrabiał w państwie z orzełkiem w godle. Wiele miejscowości oberwało w tym Wrocław. Paradoks polegał na tym, że wszelkie burze nadciągające z Sudetów omijały Wrocław jak zaklęte.

Natomiast ta z 19 lipca jak już “wlazła” do miasta to wpadła w furię. Cóż, jak nie urok to przemarsz wojsk. ;)) Warto jeszcze dodać, że lipiec był niesamowicie zróżnicowanym miesiącem, jeśli chodzi o temperatury. Podczas gdy większość Polski “gotowała” się w upałach, nad morzem przez wiele dni panowała wręcz jesienna aura i często padał deszcz. “Jesienny” lipiec miał miejsce także częściowo na Warmii i Mazurach, dzięki czemu nastąpił tam pod koniec lipca wspaniały wysyp grzybów, głównie prawdziwków. Za to na południu Polski, ciężko było znaleźć nawet huby… ;))

5) tropikalny sierpień 2015 – od początku prowadzenia stałych pomiarów meteorologicznych, czyli od 208 lat, nie mieliśmy w Polsce tak upalnego sierpnia. Było to apogeum suszy, masowo wysychały zbiorniki wodne, liście opadały jak na jesieni, trawy i krzewy wysychały na wiór, rzeki osiągały najniższe poziomy w historii. Susza wpadła w najgorszą odmianę, czyli hydrologiczną (spadek poziomu wód gruntowych).

6) rekordy ciepła i ilość dni z upałem – w Katowicach, Łodzi, Rzeszowie, Kielcach czy Opolu upał (czyli co najmniej 30 stopni w cieniu), utrzymywał się przez 13 dni z rzędu. Rekordowa okazała się także łączna liczba dni upalnych. W Opolu temperatura przekraczała w cieniu 30 stopni aż przez 35 dni, podczas gdy norma wieloletnia wynosi zaledwie 8 dni. Nigdy wcześniej nie odnotowano tak wielu dni z upałem. Padały też rekordy maksymalnej temperatury. We Wrocławiu po raz pierwszy w historii meteorologii zmierzono +37,9 stopnia C. Za to hurtownie napojów i wód mineralnych, a także sklepy z wiatrakami miały rekordową sprzedaż, nie mówiąc już o budkach z piwskiem czy lodziarniach. ;))

7) rekordowo upalny początek września – jak tu wysiedzieć w szkole, kiedy na zewnątrz jest grubo ponad 30 stopni? Taki dylemat mieli uczniowie, którzy rozpoczęli rok szkolny. 1 września okazał się najcieplejszy w dziejach, bo padł rekord temperatury zarówno dla poszczególnych miast, jak i w skali ogólnokrajowej. W wielu regionach Polski temperatura sięgała +34-35 stopni. Średnia temperatura powietrza była nawet o blisko 15 stopni wyższa od normy dla tej pory roku.

8) całkowite zaćmienie księżyca w nocy 28 września – ponownie zjawisko astronomiczne, a nie meteorologiczne… Może powinienem iść już spać? ;)) A co tam, to też było przepiękne i wyjątkowe, w dodatku całkowite. I chociaż rano, trzeba było wstać do pracy, to warto było zarwać noc. Aura, podobnie jak w marcu, przy zaćmieniu Słońca, dała nam doskonałe warunki do obserwacji.

 9) 4-miesięczna jesień – tak należy nazwać to, co miało miejsce od września do prawie końca grudnia. Mieliśmy tylko dwa niewielkie incydenty zimowe, a tak przez cały czas dominowała cyrkulacja atlantycka, dzięki której mieliśmy bardzo przyjemną, ciepłą jesień i rekordowo ciepły początek zimy. Już teraz wiadomo, że grudzień (pomimo zimnej końcówki), zapisze się jako jeden z najcieplejszych w historii.

Zobaczymy, co nam pogoda, przygotuje w 2016 roku, który będzie o jeden dzień dłuższy (w lutym 29 dni). Coraz więcej prognoz skłania się ku poprawie sytuacji hydrologicznej w Polsce, dzięki mającej nadejść bardzo wilgotnej wiośnie. To jest przyrodzie bardzo potrzebne i mam nadzieję, że te prognozy się sprawdzą.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.