Dzisiaj, 16 kwietnia, mija dokładnie pół roku mojego blogowania. Dlatego na torcie, będzie tylko 1/2 świeczki. ;)) Coraz więcej zaczyna się dziać. I bardzo dobrze. Bez pójścia do przodu i rozwoju, popada się w stagnację i konsumpcję własnego ogona. ;)) Przygotowuję sporo ciekawostek, artykułów, wywiadów. Blog będzie żył nadal swoim leśno-grzybowo-meteorologicznym życiem, do którego – od czasu do czasu – wpadnie jakiś ciekawy temat ni z gruszki ni z pietruszki, zgodnie z zasadą “oczekuj nieoczekiwanego”.
Ostatnio jeden z Czytelników, zaproponował mi poruszenie tematów politycznych. Jest to jedna z ostatnich materii, jaka mogłaby się znaleźć na blogu. Na co dzień, mamy wystarczająco olbrzymią dawkę negatywnych informacji i politycznego bełkotu. Tutaj, dla takiej tematyki, obowiązuje znak STOP. ;)) Jest sto tysięcy lepszych, ciekawszych i pozytywniejszych rzeczy do przekazania. ;))