facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 25 mar, 2024
- brak komentarzy
Pomnikowa topola kanadyjska “Tekla” w Chudowie. Mieszkanie dla elfów i krasnoludków.

Pomnikowa topola kanadyjska “Tekla” w Chudowie.

Mieszkanie dla elfów i krasnoludków.

Chudów to wieś sołecka położona w województwie śląskim, w powiecie gliwickim, w gminie Gierałtowice. Jedną z największych atrakcji miejscowości są częściowo odbudowane ruiny renesansowego zamku z lat trzydziestych XVI wieku, wzniesionego przez szlachcica Jana Saszowskiego z Gierałtowic (vel Gierałtowski z Gierałtowic, z Domu Saszowskich herbu Saszor) na miejscu wcześniejszego obiektu drewnianego. 

Jest to obiekt murowany z kamienia i cegły, pierwotnie na planie prostokąta, z dziedzińcem centralnym z krużgankami i studnią. W 2004 roku odbudowano zamkową wieżę, w której mieści się obecnie małe muzeum, prezentujące zabytki z badań archeologicznych obiektu.

W pobliżu otoczenia ruin zamku na trawniku leży bardzo ciężka (waży 18,4 tony) atrakcja geologiczna, którą przy okazji warto obejrzeć.

Jest to głaz narzutowy, znaleziony w okolicach Taciszowa podczas budowy autostrady A4. Obok eratyku postawiono tablicę informacyjną. 

Chociaż narzutniak w pełni zasługuje na objęcie go ochroną jako pomnik przyrody nieożywionej, dotychczas nie doczekał się tego zaszczytu.

Jak podano na tablicy informacyjnej – “głaz ten został przytransportowany przez plejstoceński lądolód podczas zlodowacenia południowopolskiego gdzieś z terenów dzisiejszej Szwecji.”

Warto dodać, że otoczenie zamkowe, starannie utrzymane przez gospodarzy terenu jest bardzo dobrze przygotowane dla turystów. Poza licznymi ławami i miejscem na ognisko możemy skorzystać z oferty kulinarnej Baru “przy Tekli”. 

Barowy obiekt jest kameralnie usytuowany. Przy okazji można się zastanowić o co chodzi z tą Teklą? Pierwsze skojarzenie to bajka o Pszczółce Mai, w której na skrzypcach grała (a tak naprawdę zawsze fałszowała) słynna skrzypaczka – pajęczyca i łowczyni owadów Tekla. ;)) 

Tym razem chodzi o drzewo, bardzo wyjątkowe drzewo. Jest to topola kanadyjska odmiany ‘Robusta’ (topola bujna, niekłańska), która najlepsze lata rozłożystości w koronie ma już dawno za sobą, jednak jest bardzo waleczna i wypracowała strategię na dalsze lata swojego drzewnego życia.

Kiedy zbliżamy się do topoli, od razu widać, że mamy tu do czynienia z ponadprzeciętnym drzewem. Jest to bardzo gruby osobnik z monstrualnym pniem i równie potężnym konarem bocznym.

Według informacji zawartych w CRFOP ( Topola_kanadyjska_Tekla_w_Chudowie ), obwód pnia drzewa na wysokości pierśnicy wynosi 751 cm, wysokość 31 metrów. Obecnie drzewo znajduje się po cięciach redukcyjno-pielęgnacyjnych i jest o kilka metrów niższe. Jednak w świetle dotychczasowej wiedzy, mamy tu do czynienia z najgrubszą topolą kanadyjską w Polsce. Na pomnik przyrody została powołana na mocy Decyzji nr RL-VII-7140/16/81 Wojewody Katowickiego z dnia 17.09.1981 r. o uznaniu za pomnik przyrody.

A teraz spójrzmy na gościnność drzewa! Topola “Tekla” jest znana przede wszystkim z domku (chatki) Kubusia Puchatka, ale dla mnie jest to również idealne lokum dla bajkowo-mitycznych elfów i krasnoludków. Drzewo jest uwielbiane przez dzieci, dorośli również bardzo chętnie sprawdzają, jak wygląda baśniowo urządzone wnętrze drzewa. 

Powiem więcej, wszelkie okoliczne duchy przyrody przybywają tu po północy na narady! Siadają przy stole, wypowiadają magiczne zaklęcia, następnie zakręcą kryształową kulą i wykonują zakazane dla żywych rytuały!

Wchodzą przez drzwi, okno lub od góry. Albo przenikają przez wypróchniały pień drzewa. Dla duchów nie ma granic i barier. Wnętrze “Tekli” kipi fantastyką, pomysłowością, niezwykle przytulnym klimatem i możliwością przeniesienia się w świat, który znany jest każdemu człowiekowi tylko w jego własnych myślach oraz podświadomości. 

Tak wygląda wnętrze topoli “Tekli”. Można usiąść przy stole, wyjąć ulubiony trunek, kawę, napój lub herbatę i dać się ponieść aurze bajkowego wystroju. Ktokolwiek wpadł na tak osobliwe urządzenie drzewa, zasługuje na wielkie brawa! 

W tym całym pięknie jest pewna pułapka. Otóż uwierzcie mi – z drzewa naprawdę ciężko mi było wyjść! Fantastyczna aura skoncentrowana w topoli, powoduje chęć pozostania w domku Kubusia Puchatka jak najdłużej. Dla oczarowanych, którzy nie wyjdą z drzewa za dnia, “Tekla” oferuje również wersję nocną. 

Na wysokości około 2,5-3 metrów zamontowano światło, z którego można skorzystać po zapadnięciu zmroku. Chciałbym tu spędzić noc, popijając kawę z ulubioną książką w dłoni. Usiąść wygodnie na drewnianym krześle i opierając się plecami o drzewne ściany, wsłuchać w tajemnicze obrzędy nocnych duchów…

Przez kilkanaście minut obserwowaliśmy drzewo z trochę dalszej perspektywy. Jego bajkowym wnętrzem fascynowali się wszyscy – od małych dzieci po osoby dorosłe i starsze.

„Topola Tekla” pochodzi najprawdopodobniej z pierwszej dostawy topól bujnych ze szkółek w Niekłaniu po 1920 r. Topola kanadyjska jest skrzyżowaniem rodzimej topoli czarnej z topolą amerykańską. Korona drzewa jest maksymalnie zredukowana, a mimo to sięga wysokości ok. 25 metrów.

Okaz jest regularnie poddawany zabiegom pielęgnacyjnym. Obecna korona drzewa w przeważającym stopniu zbudowana jest na bazie pędów wtórnych. Na niektórych gałęziach, zaczęła pojawiać się jemioła – półpasożyt, który szczególnie lubi topole.

Chociaż mogłoby się wydawać, że “Tekla” z uwagi na wielkie gabaryty, może poszczycić się kilkuset-letnim życiem, to w rzeczywistości jest inaczej, bowiem w zależności od odmiany topole kanadyjskie żyją przeważnie ok. 100-150 lat, choć w gorszych warunkach i nadmiernym zagęszczeniu zaczynają obumierać w wieku 40-50 lat.

Zatem rekordowy osobnik z Chudowa może mieć nieco ponad 100 lat i znajduje się już w dość zaawansowanej fazie zamierania, jednak po licznych pędach odroślowych widać, że drzewo wykazuje znaczną wolę życia i chce być jeszcze przez wiele lat siedzibą dla elfów, krasnoludków, duchów oraz Kubusia Puchatka. ;))

Baśniowo-bajkową topolę “Teklę” opisał również Marek w artykule na swoim blogu. Zachęcam do jego lektury: https://www.pomniki-przyrody.pl/?p=17752

I w ten oto sposób dotarłem do mety z opisem wyprawy tree hunterów na Podkarpacie w drugiej połowie kwietnia 2023 roku. Następny artykuł będzie podsumowaniem całości, w którym wspomnę również o kilku innych pomnikach przyrody nieożywionej, których nie opisywałem, ale zrobił to Marek na swoim blogu.

P O D S U M O W A N I E

1) W Chudowie (woj. śląskie, powiat gliwicki, gmina Gierałtowice) na łące polnej obok utwardzonej drogi, około 150 metrów od ruin zamku rośnie najgrubsza znana, pomnikowa topola kanadyjska, której obwód pierśnicowy pnia wynosi 751 cm (wg danych z CRFOP), wysokość 25 metrów (wg danych z Wikipedii), a szacunkowy wiek ponad 100 lat (wg danych z Wikipedii).

2) Drzewo posiada w pniu imponującą dziuplę, w której znajduje się “Chatka Kubusia Puchatka”. Wewnątrz tej dziupli (wypróchniałego pnia) zabezpieczonej przeszklonymi drzwiami znajdują się trzy drewniane stoliki, dwie ławki i dwa krzesła. Jest to wyjątkowo urokliwe, wręcz baśniowe miejsce, chętnie odwiedzane przez rodziny z dziećmi. Dla tych, którzy zafascynowani panującą tu aurą posiedzą w drzewie do nocy, przygotowano oświetlenie.

3) Drzewo charakteryzuje całkowicie wypróchniały pień i znacznie zredukowana korona. Obecnie budują ją głównie pędy odroślowe. Ponadto topola “Tekla” jest regularnie doglądana i pielęgnowana przez specjalistów.

Co zaprezentuję w następnym wpisie dendrologicznym? Tym razem nieźle “powywijam”. O co chodzi? Odpowiedzi udzielę w przyszłym tygodniu, a więc na początku kwietnia. ;))

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.