Skip to content
Późnym wieczorem rozpocznie się astronomiczna zima.
Dzisiaj wieczorem o godzinie 22:48 czasu polskiego, Słońce wstąpi w znak Koziorożca, rozpoczynając astronomiczną zimę na półkuli północnej i jednocześnie astronomiczne lato na półkuli południowej. Z uwagi na bardzo długie noce, zima to najlepszy okres do obserwacji zjawisk astronomicznych, których na zimowym niebie będzie dużo. Zima meteorologiczna rozpoczęła się już 1. grudnia. To rozróżnienie na zimę meteorologiczną, zimę astronomiczną i zimę kalendarzową wynika z następujących zależności.
Meteorologiczne pory roku podążają za rocznym cyklem temperatur, a astronomiczne – za położeniem Ziemi względem Słońca. Kalendarz meteorologiczny powstał niedawno – na początku XIX wieku i jest podzielony na cztery grupy po trzy miesiące każda. Kalendarz ten opiera się na obserwacji, że lato jest najcieplejszą porą roku, a zima najchłodniejszą, z przejściowymi porami roku pomiędzy nimi. Te pory roku mają zawsze od 90 do 92 dni i rozpoczynają się pierwszego dnia miesiąca. Jedynym czynnikiem zmieniającym ten czas jest rok przestępny. Ta jasna definicja ułatwia obliczanie statystyk sezonowych, ostatecznie tworząc lepsze zrozumienie zdarzeń pogodowych.
Jest jeszcze zima kalendarzowa, która rozpocznie się jutro, wraz z pierwszą pełną dobą po rozpoczęciu się zimy astronomicznej. Posiadanie jasno zdefiniowanych pór roku jest korzystne dla komunikacji z różnymi grupami odbiorców. Dokładność statystyk sezonowych w tym systemie pozwala na przekazanie społeczeństwu średnich temperatur. Jest to również przydatne do planowania biznesowego i zrozumienia ryzyka i trendów sezonowych dla firm – od sklepów detalicznych po rolnictwo.
Tymczasem astronomiczne pory roku opierają się na tym, że od tysięcy lat ludzie wykorzystywali obserwacje zjawisk przyrodniczych do ustalania i oznaczania czasu. Podstawa tego kalendarza wynika z obrotu Ziemi wokół Słońca i określa cztery pory roku – występują dwa przesilenia (zima, lato) i dwie równonoce (wiosna, jesień). Przesunięcie Ziemi i ustawienie Słońca nad równikiem determinuje te momenty, więc dwa przesilenia wyznaczają czas, kiedy Słońce przechodzi bezpośrednio nad zwrotnikami: Raka – 22 czerwca i Koziorożca – 22 grudnia. Podczas równonocy: 21 marca i 22 września Słońce góruje nad równikiem.
Dzisiaj przypada również najkrótszy dzień w roku i najdłuższa noc, chociaż najwcześniejszy zachód Słońca jest już za nami (było to 13 grudnia). Długość dnia będzie się nieznacznie różnić, w zależności od miejsca, gdzie będziemy się znajdować. Na przykład na północnych krańcach Polski Słońce będzie widoczne przez 7 godzin i 12 minut, w regionach środkowych 7 godzin i 44 minuty, a na krańcach południowych 8 godzin i 14 minut. Od jutra dnia będzie przybywać – początkowo niezauważalnie, ale na początku stycznia, w ciągu doby dzień zacznie się wydłużać już o 2-3 minuty.
Na zimowym niebie widać różne ciekawe gwiazdozbiory. Wieczorem wschodzi Orion i jest widoczny przez całą noc aż do rana. Gwiazdozbiór ten składa się z jasnych gwiazd, które ułożone są tak, że można wyobrazić sobie symboliczną sylwetkę człowieka. W szczególności widoczne są trzy jasne gwiazd ustawione w linii blisko siebie, tzw. Pas Oriona. Gdy przedłużymy tę linię w dół, to natrafimy na Syriusza, najjaśniejszą gwiazdę nocnego nieba.
Na niebie znajdziemy też Wielki Wóz, asteryzm będący fragmentem gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy. Tylna część Wielkiego Wozu ułatwia nad zidentyfikowanie Gwiazdy Polarnej, jednej z gwiazd Małego Wozu (który jest częścią konstelacji Małej Niedźwiedzicy). Po prostu poprowadźmy w górę linię łączącą dwie tylne gwiazdy Wielkiego Wozu i przeciągnijmy ją dalej pięć razy. Pierwsza jaśniejsza gwiazda, na którą trafimy, to właśnie Gwiazda Polarna. Łatwo rozróżnić także gwiazdozbiór Kasjopei, którego jasne gwiazdy układają się w kształt litery W (lub M).
Zimą zobaczymy jasne planety: Jowisza, Saturna, Marsa, Wenus. Przez całą zimę możemy podziwiać Jowisza, podobnie będzie z Marsem. Obie planety są bardzo jasne i bez trudu dostrzeżemy je na niebie. Saturna możemy próbować dostrzec wieczorami, gdyż później będzie już zachodził. Z kolei Wenus będzie „Gwiazdą Wieczorną” widoczną po zachodzie Słońca. Na przełomie roku można jeszcze próbować dostrzec Merkurego bardzo nisko nad horyzontem po zachodzie Słońca.
Do planet będzie zbliżał się co jakiś czas Księżyc, np. 29 grudnia Księżyc minie Jowisza, a 3 stycznia zbliży się do Marsa. Również planety będą się do siebie zbliżały, co nazywane jest koniunkcją. 22 stycznia nisko nad horyzontem nastąpi koniunkcja Wenus z Saturnem (będą 0,3 stopnia od siebie), a następnego dnia dołączy w ich pobliże Księżyc. Z kolei 2 marca warto obejrzeć koniunkcję Wenus z Jowiszem (zbliżą się na 0,5 stopnia).
Z obfitszych rojów meteorów od 28 grudnia do 12 stycznia aktywne są Kwadrantydy, dla których maksymalna liczba zjawisk w ciągu godziny to 110. Jednak pełnia Księżyca 7 stycznia skutecznie ograniczy liczbę meteorów, które będziemy w stanie dostrzec. Można też dostrzec przeloty sztucznych satelitów. W szczególności na początek zimy nad ranem przelatywać będzie bardzo jasna Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), potem w drugiej połowie stycznia będzie widoczna wieczorami, kolejny okres widoczności przelotów nad Polską to druga połowa lutego i początek marca nad ranem. Nad Polską zobaczymy też chińską stację kosmiczną Tiangong. Jest ona zdecydowanie słabsza niż ISS, ale od 27 grudnia do 2 stycznia nastąpią jej widoczne przeloty nad ranem, a później wieczorami pod koniec stycznia i ponownie nad ranem przez kilka dni w lutym.
Źródło: Forbes/PAP
Co do pogody na miesiące zimowe, to bardzo trudno napisać coś konkretnego, ponieważ wszelkie prognozy są obarczone dużym ryzykiem błędu. Do końca roku czekają nas klimaty odwilżowe, ale co przyniesie styczeń i luty to dopiero się okaże. Za to wiem, co będzie u mnie na blogu. Już na dniach ukaże się druga część zdobyczy pociągowych 2022 i artykuł o tunelu pod szlakiem kolejowym Twardogóra-Bukowina. A w Nowym Roku wiele artykułów o bardzo ciekawych i często unikatowych drzewach + pozycje stałe (pogoda, atrakcje astronomiczne, podsumowania meteo poszczególnych miesięcy i roku), itp. Ukażą się też następne części “Kultowych Grzybobrań”.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies