Za kilka godzin, powitamy 2016 rok. Jak ten czas leci! Pamiętam, jak w 1999 roku, mówiono o nadchodzącym końcu świata… Niektórzy wskazywali, że stanie się to już w sierpniu podczas zaćmienia Słońca. Były obawy z tzw. pluskwą milenijną, a piewcy apokalipsy, wieszczyli armageddon. Na całe szczęście, pomylili się. Świat pędzi dalej i już jest 15 lat dalej. ;))
Jeszcze w starym roku, składam wszystkim czytelnikom bloga życzenia, aby nadchodzący rok był po prostu pod każdym względem lepszy od poprzedniego. Cytując starego Indianina, który powiedział do swojego wnuka: “Moje dziecko, w każdym z nas toczy się bitwa pomiędzy dwoma wilkami. Jeden jest złem. To złość, chciwość, uraza, poniżanie, kłamstwo i ego. Drugi jest dobrem. To radość, pokój, miłość, nadzieja pokora, życzliwość i prawda”.
Chłopiec pomyślał nad tym i zapytał: “Dziadku, który wilk zwycięża”? Stary człowiek cicho odpowiedział: “Ten, którego karmisz”.
Życzę Wam, aby zwyciężał w Was tylko ten drugi, dobry wilk. Do siego roku!!! ;))