Smardze na Bielanach Wrocławskich.

Bielany Wrocławskie to dolnośląska wieś, położona przy granicy z Wrocławiem w gminie Kobierzyce. Cechą charakterystyczną w krajobrazie Bielan są liczne supermarkety, które wyrosły tam w obfitych ilościach. Mamy tam Makro, Tesco, OBI, Castoramę, Merlina, Black Red White, Auchana, zwanego potocznie “oszołomem” ;)) i inne. Szczerze mówiąc – nie cierpię tego miejsca. Liczne drogi, tysiące samochodów i betonowe, marketowe molochy nie tworzą przyjaznej aury wrocławskich Bielan.

Okazuje się jednak, że nawet w tak niesprzyjających warunkach, przyroda potrafi niezwykle miło zaskoczyć. Moja serdeczna koleżanka i Czytelniczka bloga –  Ania Oleśniewicz, trafiła tam na tak poszukiwane przez wiosennych grzybiarzy smardze. Gdy przekazała mi informację o ich występowaniu, natychmiast wpadł mi do głowy pomysł, aby przy okazji, zrobiła im parę fotek i przysłała mi do fotograficznej kolekcji.

Wczoraj otrzymałem kilka zdjęć od Ani i dziękując jej przy okazji za zgodę na ich udostępnienie, prezentuję je dzisiaj na blogu. Z racji zanieczyszczeń w pobliżu, nie powinny być one konsumowane, ale na pewno, stanowią nie lada gratkę i ciekawostkę mikologiczną tego terenu. Chyba, że ktoś lubi smardze o smaku Tesco, “uwędzone” naturalnym zapachem rur wydechowych. ;))