Skip to content
Solidne opady na zachodzie kraju.
Zgodnie z prognozami pogody, przez kraj przechodzi wydajny opadowo front atmosferyczny, który przyniósł bardzo wysokie sumy opadów, przede wszystkim na Dolnym Śląsku, częściowo w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej. Na przeciwnym biegunie opadowym leżą tereny Polski północno-wschodniej, gdzie w większości nie spadła ani kropla deszczu. Obecnie najbardziej uwodnione chmury opuszczają już nasz kraj, ale opady jeszcze występują (największe na północ od Szczecina) i nadal będą mieć miejsce, choć już nie o tak intensywnym natężeniu.
Tym razem do najbardziej mokrych miast należy Wrocław i okolice. Sumując opady burzowe z niedzieli i te obecne, wychodzi 100mm deszczu. Czyli w dwa dni spadło tyle deszczu, ile nie spada w przeciągu miesiąca na tle średniej wieloletniej, która wynosi we Wrocławiu dla miesiąca lipca 81mm. Z jednej strony – nadmierna koncentracja opadów w krótkim czasie powoduje kłopoty pod postacią zalań i podtopień. Z drugiej strony, nie zagraża nam posucha. Można rzec, że obecne dwa dni to jak na razie najbardziej mokry okres na Dolnym Śląsku w tym roku.
W zeszłym roku był to dzień 14 lipca, który – porównując mapki, okazał się znacznie bardziej wilgotny. Opady objęły zdecydowanie większy obszar, powodując w Gdańsku powódź błyskawiczną, gdzie spadło prawie 180mm wody.
Pomijając już rozważania nad najbardziej mokrym dniem w roku i mając twarde fakty przed sobą, którymi są solidne opady, zastanawiam się, jak na to wszystko zareaguje leśna ściółka? Czyżby w pierwszym tygodniu sierpnia, miało sypnąć nam grzybami? Trzeba będzie to koniecznie sprawdzić. ;))
♦ Mapki z sumami opadów: IMGW
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies