Dokładnie minus 35,5 stopnia Celsjusza – taką temperaturę odnotowano w weekend Rokytskiej Slati na południu Czech. Podobnie jak cała Europa – i Czechy w tym czasie stawiały czoła niskim temperaturom i obfitym opadom śniegu. Tymczasem już w środę, 27 stycznia 2016 roku w miejscowości Czkynie również na Szumawie słupek rtęci zatrzymał się na 14,5 stopniach Celsjusza – tym razem powyżej zera.
Szumawa jest znana w Czechach z dużych różnic temperatur, jednak tak ogromne wahania nawet tam należą do rzadkości. Tym razem ogromne różnice temperatur odnotowano praktycznie w całych Czechach. Rekordowe odczyty zgłosiło 59 stacji meteorologicznych z różnych regionów kraju.
Synoptycy potwierdzają, że kolejne dni będą równie ciepłe. Na chwilę obecną nic więc nie zapowiada powrotu zimy i kolejnego wielkiego, tym razem w dół, skoku temperatury.