Skip to content
Topola czarna w odmianie ‘Pyramidalis’ z Sępolna.
Wrocławska “Sępolnianka”.
Wrocławskie osiedle Sępolno jest jednym z najbardziej uroczych zakątków miasta, ale stwierdzenie to nabiera nowego znaczenia w świetle i majestacie wyjątkowego drzewa, które rośnie w pobliżu skrzyżowania ulic Mierosławskiego i Monte Cassino. O istnieniu tego drzewa dowiedziałem się od znajomego – Leszka Linkiewicza, któremu zaszczepiłem smykałkę do wyszukiwania wrocławskich tuzów dendrologicznych. Nikt wcześniej nie poinformował mnie, że na Sępolnie rośnie taka wyjątkowa topola.
W zeszłym roku, Leszek zadzwonił do mnie i powiedział, że odnalazł wyjątkowo grubą topolę włoską, która może mieć nawet 5 metrów obwodu pierśnicowego pnia. Nie do końca uwierzyłem mu w te sensacyjne informacje, bowiem topoli włoskich o obwodzie 400 cm trzeba ze świecą szukać, a co dopiero topoli o 100 cm grubszej. Kiedy jednak przesłał mi zdjęcie motoru, które zrobił prze pniu drzewa, sensacja wisiała w powietrzu. ;))
Trzeba było wybrać się w trybie pilnym – dendrologiczno-treehunterskim na wrocławskie Sępolno i na własne oczy zobaczyć niezwykłe drzewo. W między czasie nawiązałem kontakt ze specjalistą od topól – dendrologiem – Panem Ernestem Rudnickim, któremu, po oględzinach drzewa, przesłałem zdjęcia topoli i jej części morfologicznych w celu prawidłowego oznaczenia odmiany.
Chodziło mi o dokładne ustalenie, czy rzeczywiście mamy do czynienia z klasyczną “Populus nigra” L. ‘Italica’, czy z innym taksonem, ponieważ wiadomo, że topole bywają bardzo zmienne, a prawidłowe rozpoznanie niektórych mieszańców/taksonów to naprawdę trudne zadanie, które czasami sprawia trudności nawet specjalistom.
Pierwsze oględziny topoli dokonaliśmy w maju, dzięki czemu, można było zorientować się, że mamy do czynienia z osobnikiem żeńskim po leżącym wokół drzewa, charakterystycznym puchu, znanym jako “śnieg w maju”. To także cenna i ważna informacja dla identyfikacji odmiany, gdyż osobniki męskie go nie wytwarzają.
Drzewo wprawiło mnie w wielki zachwyt, gdyż tak grubej topoli, która pokrojem i sylwetką w dużym stopniu przypomina topolę włoską, w życiu jeszcze nie widziałem. I pomyśleć, że właśnie tu, na wrocławskim Sępolnie uchowało się takie przyrodnicze cudo.
Dr Ernest Rudnicki zidentyfikował takson i okazało się, że jest to topola czarna w odmianie ‘Pyramidalis’. Na tym jednak nie koniec dendrologicznych sensacji na temat topoli z Sępolna, którą postanowiłem nazwać “Sępolnianką”.
OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA
Przy zachowaniu należytej staranności i zgodnie z zasadami dendrometrii, uroczyście zmierzyliśmy z Leszkiem wrocławską “Sępolniankę”. Jej obwód pierśnicowy pnia wynosi aż 559,50 cm (w zaokrągleniu 560 cm).
To oznacza, że mamy do czynienia z jedną z najgrubszych topoli czarnych w odmianie “Pyramidalis” w Polsce, co potwierdził dr Ernest Rudnicki. A zatem, Leszek odnalazł drzewo o najwyższym statusie (A+) w Rejestrze Drzew Pomnikowych, przypisywany drzewom unikatowym w skali całego kraju! Serdeczne gratulacje!
Drzewo to powinno zostać uhonorowane statusem pomnika przyrody jak najszybciej i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni uda mi się wszystko w tym celu załatwić. Liczę też na przychylność ludzi, którzy będą procesować wniosek o nadanie topoli tego statusu.
Topola “Sępolnianka” odznacza się bardzo grubym pniem, który w środku jest mocno wypróchniały. Dla przeciętnego Kowalskiego, “Sępolnianka” i tak będzie najczęściej kojarzona z topolą włoską.
Dr Ernest Rudnicki napisał mi o tym drzewie w następujący sposób: “Jest to spontaniczny mieszaniec wtórny którejś kolumnowej formy z jakąś inną topolą czarną. Nie ma więc innej możliwości niż zakwalifikować ją do grupy ‘Pyramidalis'”.
Przy okazji warto dodać, że dr E. Rudnicki pracuje nad książką o topolach i gdy ją nabędę, wrócę do tematu topól, ich odmian i informacji o tych bardzo niedocenianych w ostatnich latach gatunków drzew. Niestety, wiele bezcennych okazów straciliśmy całkiem niedawno ( https://www.sdpptd.pl/News/OtherNews.aspx?date=2020-02-06 ), ( https://www.rpdp.hostingasp.pl/Trees/UI/TreeFormRO.aspx?tID=195 ).
To, co znacznie wyróżnia “Sępolniankę” od topoli włoskiej to m.in. bardziej masywna, atletyczna sylwetka i szerszy pokrój. “Włoszki” są chudsze i bardziej wysmukłe oraz nie osiągają tak imponujących obwodów pni.
Pomimo, że “Sępolnianka” ma widoczne ubytki w koronie w postaci kilku wyłamanych konarów, jej część wierzchołkowa wciąż jest żywa i pokrywa się liśćmi. To od tego fragmentu, najczęściej zaczynają usychać jej włoskie siostry ‘Populus Italica’.
Ogrom tego fascynującego i niezwykłego drzewa zachwyca. Stojąc przy pniu i spoglądając w górę można podziwiać mocarność i wspaniałość “Sępolnianki”. Jej wspaniały świat – chociaż jest dostępny dla każdego, kto go ogląda, dla większości pozostaje tajemnicą. ;))
Zdjęcie delikatnego pędu z liśćmi “Sępolnianki” i jej mroczne, wypróchniałe oblicze w środku. Jak to się powiada: “Nie oceniaj książki po okładce”. “Nie oceniaj człowieka po wyglądzie”. A ja dodam – “Nie oceniaj drzewa po liściach”. W każdym starym drzewie, drzemie mądrość przyrody, zdobyta trudem życia i doświadczeniami losu. ;))
PODSUMOWANIE
1) Na wrocławskim osiedlu Sępolno, w pobliżu skrzyżowania ulic Mierosławskiego i Monte Cassino rośnie “Sępolnianka” – jedna z najgrubszych w Polsce topól czarnych w odmianie ‘Pyramidalis’ o obwodzie pierśnicowym pnia wynoszącym aż 560 cm. Jest to osobnik żeński i drzewo wyjątkowe w skali naszego kraju. Drzewo nie jest pomnikiem przyrody.
2) Chociaż jej pień, w dużym stopniu jest wypróchniały i rozłożony przez grzyby, a w koronie drzewa widać wyłamania kilku konarów i posusz, ogólnie “Sępolnianka” znajduje się w zadowalającej kondycji zdrowotnej, czyli stanie fito-sanitarnym.
3) Drzewo zostało odnalezione przez mojego znajomego – Leszka Linkiewicza, który wypatrzył “Sępolniankę” przejeżdżając w jej pobliżu motorem i należą mu się za to wielkie gratulacje. ;)) Oprócz powyższego, dziękuję dendrologowi, Panu Ernestowi Rudnickiemu za cenne informacje dotyczące drzewa i oznaczenie odmiany tej wyjątkowej topoli.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies
Witajcie Towarzyszu:)
Miło, że Towarzysz Leszek jest uczulony na unikatowe drzewa i zameldował o swoim odkryciu. Przyznamy Towarzyszowi wyróżnienie za czujność:) Tylko Towarzyszu znowu drzewo i znowu wypróchniałe. Zademonstruję Wam okazy w chyba lepszym stanie:) A przy okazji odkryłem ciekawostkę gdzie może i nie ma mega okazów ale no właśnie ciekawostkę. Nie powiem Ci gdzie i co żeby nie psuć niespodzianki jak znajdziesz czas daj znać to nie jest daleko:)
Serdecznie pozdrawiam
Darz Grzyb:)
Sędziwe drzewa prawie zawsze są już wypróchniałe, ale też unikatowe, że udało im się przetrwać bardzo długo i w najróżniejszych warunkach. Znam wiele topól w lepszym stanie, jednak nie są to formy ‘Pyramidalis’ i są o połowę chudsze. Ta z Sępolna to unikat w skali kraju. Prawdopodobnie najgrubsza lub druga najgrubsza w Polsce. We Wrocławiu, jak i wokół znam mnóstwo okazałych drzew i ciekawostek, ale liczę, że Pierwszy Sekretarz zaskoczy mnie mocno. 😉
Tak, jak pisałem, w marcu dam znać, może uda się razem gdzieś wyskoczyć.
Pozdrawiam. 😉