Aktualności Pogoda

Ważne opady na południu kraju, w tygodniu pogoda zmienna, raz ze Słońcem, raz z opadami, pod koniec tygodnia zimno z groźbą przymrozków. Prognoza pogody i optycznie w niebo 29.04.2019r. – 05.05.2019r.

Na początek ważne informacje Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznastwa (IUNG), który informuje, że na obszarze niemal całego kraju z powodu bardzo suchego kwietnia panuje susza rolnicza, która już wpływa na uprawy oziminy i zboża jare. Deficyt wody jest tak olbrzymi, że jeśli w najbliższym czasie nie pojawią się silne i długotrwałe opady, to może zdewastować kolejne uprawy.

Ozimina przezimowała dobrze lub wręcz bardzo dobrze, bez większych strat związanych z ekstremalnymi warunkami meteorologicznymi. Przebieg pogody w trakcie tegorocznej zimy okazał się korzystny dla wielu upraw. Nawet odnotowane w trzeciej dekadzie stycznia silniejsze mrozy i spadki temperatur do -12,5 stopni C, dzięki utrzymującej się pokrywie śnieżnej nie stwarzały większego zagrożenia dla ozimy. Także wysokość opadów nie była elementem ograniczającym wzrost roślin ozimych.

Początek meteorologicznej wiosny okazał się stosunkowo wilgotny, zwłaszcza w północnej połowie naszego kraju w marcu spadło od 40 do 70 milimetrów deszczu i śniegu, czyli 110-160 proc. normy. Nad resztą Polski padało słabiej – przez cały miesiąc suma opadów kształtowała się na poziomie 20-40 mm, czyli 70-110 proc. normy.

Jednak sytuację zupełnie odwróciła pierwsza dekada kwietnia, która przyniosła naprawdę niewiele opadów – na przeważającym obszarze w ciągu pierwszych dni kwietnia spadło mniej niż 5 mm deszczu, jedynie na południowym wschodzie padało więcej – od 5 do 20 mm. Za to druga dekada kwietnia była bardzo zimna, ze średnimi temperaturami na poziomie 2-4 stopni poniżej normy, a opady były albo symboliczne (<5 mm), albo w ogóle nie padało. Tylko wciąż na południowym wschodzie było nieco bardziej wilgotno – tam spadło od 5 do 20 mm deszczu i śniegu.

– Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa dokonuje nie tylko analizy agrometeorologicznej, ale również ocenia stan plantacji na polach produkcyjnych. Według ostatniego raportu opublikowanego przed kwietniową suszą, czyli z dnia 26 marca 2019 roku, uprawy były w dobrej lub wręcz bardzo dobrej kondycji. Jednak bardzo słabe opady na przestrzeni ostatnich dwóch dekad sprawiły, że poziom wód w glebie znacząco się obniżył, co może mieć wpływ na wzrost ozimin oraz roślin jarych.

W ocenie IUNG, “w uprawach jarych sianych w suche podłoże mogą wystąpić niewyrównane wschody jak również z powodu niedoboru wody mogą być osiągane niskie plony, albowiem zboża są obecnie w fazie strzelania w źdźbło – a to są dla tych upraw fazy krytyczne”. Eksperci z IUNG podkreślają jednak, że prognozowane na koniec kwietnia intensywne opady deszczu powinny uzupełnić deficyt wody, a tym samym jest duża szansa na uratowanie upraw.

Zdjęcia spękanej i wysuszonej ziemi, które tutaj widnieją, zrobiłem w dniu 25 kwietnia w Parku Szczytnickim, gdzie widać bardzo poważny niedobór wody także w wysychających stawach. Na całe szczęście, do Polski weszła od południa strefa silnych opadów, które w ciągu najbliższej doby zintensyfikują się i obejmą połowę kraju.

Ciekawa sytuacja wystąpiła w dniu 25 kwietnia we wschodnim wycinku woj. zachodniopomorskiego. Wykluła się tam stacjonarna komórka burzowa, która dała punktowe, intensywne opady deszczu. Ponieważ padało prawdopodobnie nad terenem, gdzie nie ma oficjalnej stacji pomiarowej, na mapie sum opadów IMGW z dnia 25-26.04.2019 r. w ogóle tych opadów nie uwzględniono. Na ostatniej mapie widać zrzut ekranu z portalu Weatheronline.pl z aktualną prognozą opadów na najbliższą dobę. W Polsce południowej ma popadać całkiem solidnie, podczas, gdy północ kraju otrzyma tych opadów niewiele lub wcale.

W nadchodzącym tygodniu możemy liczyć zarówno na chwile ze słoneczną i cieplejszą pogodą, jak i z niższymi temperaturami i opadami deszczu. Według najnowszej prognozy, majówka będzie zróżnicowana, a częściowo nawet zimna z groźbą pojawienia się przymrozków.

Poniedziałek, 29 kwietnia 2019
W nowym tygodniu, północna połowa kraju, czyli Pomorze, Warmia i Mazury, Podlasie, północne Mazowsze i Wielkopolska oraz Kujawy będą pod wpływem suchego wyżu znad Skandynawii i tam będzie słonecznie i ciepło z temperaturami w przedziale 19-22 stopni C. Tylko nad morzem zimno od 10 do 12 stopni C. Im dalej na południe, tym więcej chmur i deszczu, lokalnie, zwłaszcza na południowym zachodzie, opady intensywne, a temperatury niskie, tj. około 10-12 stopni C. Poza tym 13-15 stopni C, ale na Podkarpaciu i w Małopolsce, gdzie przejściowo opady osłabną i pokaże się Słońce, może być nieco cieplej. Wiatr na południu słaby, zmienny, nad resztą kraju chwilami umiarkowany, wschodni i północno-wschodni, na Śląsku również zachodni.

Wtorek, 30 kwietnia 2019
W ostatnim dniu kwietnia tylko na Śląsku, w Małopolsce oraz na Podkarpaciu mogą wystąpić jeszcze opady deszczu i lokalne burze, ale potężny wyż znad Skandynawii będzie szybko rozrastać się w naszym kierunku, który spowoduje, że będzie niemal bezchmurnie lub wystąpi co najwyżej małe zachmurzenie. Jednocześnie z północy napłynie nieco chłodniejsze powietrze, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Roztoczu i nad morzem, maksymalnie 11-13 stopni C, nad resztą kraju przeważnie 17-20 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni.

Środa, 1 maja 2019
Początek majówki na Pomorzu i zachodzie oraz na krańcach południowo-wschodnich rozpocznie się opadami deszczu i lokalnymi burzami, ale konwekcja ma wystąpić głównie w drugiej części dnia. W głębi kraju sucho i pogodnie z umiarkowanym oraz okresami dużym zachmurzeniem. Zimno. Nad morzem tylko 10-12 stopni C, w głębi kraju od 16 do 19 stopni C, a tam, gdzie wystąpią opady, o kilka stopni chłodniej. Wiatr słaby i umiarkowany, północny i północno-zachodni, w burzach porywisty.

Czwartek, 2 maja 2019
W czwartek prognozuje się więcej opadów, ale będą to opady przelotne z lokalnymi burzami, głównie na Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu, w Górach Świętokrzyskich, Lubelszczyźnie i Mazowszu, a pod wieczór, opady wystąpią także na krańcach zachodnich. W północnej części kraju i nad samym morzem, a po południu w centralnej Polsce i do godzin popołudniowych na zachodzie kraju, będzie pogodnie i sucho. Na termometrach słupki rtęci wskażą od 10-12 stopni C nad morzem, 13-15 stopni C na Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie do 16-18 stopni C na zachodzie, w centrum, Kujawach, północy Mazowsza, Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu. Wiatr słaby i umiarkowany, przeważnie zachodni i północno-zachodni.

Piątek, 3 maja 2019
W piątek Polska zacznie dostawać się pod wpływ niżu skandynawskiego, który przyniesie sporo opadów deszczu, lokalne burze oraz dalszy spadek temperatury – na Pomorzu, termometry wskażą maksymalnie 9-10 stopni C, w głębi kraju jeszcze ciepło, w przedziale 16-19 stopni C. Wiatr umiarkowany, z kierunków zachodnich i południowo-zachodnich. W przerwach między opadami można liczyć na chwile ze Słońcem.

Weekend, 4-5 maja 2019
Pod koniec tygodnia będziemy pod wpływem niżu, który znad Skandynawii będzie przemieszczał się nad Kraje Nadbałtyckie i Rosję i który, współpracując z potężnym wyżem znad Europy Zachodniej, sprowadzi do Polski zimne, arktyczne powietrze. Oprócz opadów deszczu, silnego wiatru i burz, wskutek spadku izotermy 0 stopni do około 1000 m n.p.m., pojawi się również grad, a lokalnie nawet krupa śnieżna. Na przeważającym obszarze tylko 8-10 stopni C, trochę cieplej tylko na krańcach zachodnich, zwłaszcza w niedzielę, kiedy powinno pokazać się więcej Słońca. Nocami pojawią się przymrozki.

OPTYCZNIE W NIEBO 29.04.2019r. – 05.05.2019r.

04.05.2019r. – godz. 00:44 – faza Księżyca – nów;

05/06.05.2019r. – maksimum meteorów z roju eta Akwarydy (ZHR:60).

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

2 KOMENTARZE

  1. Witaj Paweł:)
    I chwała Bogu pada u nas od wczoraj (jak zapewne zauważyłeś). Ba nawet przeszła burza. Było tak sucho, że nawet chwasty nie chciały rosnąć na RODOS a lasy, pola sady – lepiej nawet nie mówić. NIech jeszcze popada to może wyskoczymy na majowe czerwońce albo i boletusy kto wie:)
    Serdecznie pozdrawiam:)
    Darz Grzyb

    • Zobaczymy Wojtek, co z tego wyniknie. Na razie popadało solidnie, ale to jeszcze kropla w morzu potrzeb dla wysuszonych, dolnośląskich lasów. Może w tym tygodniu jeszcze dopada. W prognozach, jest na nie szansa, ale czeka nas też spore ochłodzenie, a nawet przymrozki. Nie wiem jeszcze, czy wystąpią w samym Wrocławiu, ale w terenie to raczej już na pewno.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.