Wciąż ciepły styczeń. Prognoza pogody i optycznie w niebo 13.01.2020r. – 19.01.2020r.

Już tylko kilka dni dzieli nas od półmetka meteorologicznej zimy 2019/2020, a pogoda, wciąż przypomina nam bardziej marzec niż styczeń. Tylko na terenach górskich i częściowo podgórskich można napisać o pogodzie najbardziej odzwierciedlającej kartkę z kalendarza.

Pozostają jeszcze enklawy chłodu, czyli tzw. “mrozowiska”, w których, na skutek specyficznego ukształtowania terenu, pozwalającego na znaczne spadki temperatur, zima potrafi dołożyć nawet 20 stopniowym mrozem. To jednak są nieliczne i ograniczone powierzchniowo tereny.

Niemniej, na znacznym obszarze kraju mamy bardzo łagodne oblicze zimy i w przyszłym tygodniu tak pozostanie. Można po raz kolejny przytoczyć październikowe artykuły z wielu portali o nadchodzącej u nas zimie “trzydziestolecia”, które nastawione były wyłącznie na “klikliwość”, a jak się sprawdziły to widać… Nawet, jakby zima uderzyła w lutym, to i tak nie wymaże to prognostycznej wpadki na listopad, grudzień i styczeń.

Przed nami kolejne ocieplenie, którego kulminacja przypadnie w połowie nadchodzącego tygodnia. Później lekko się ochłodzi, ale wciąż pozostaniemy w łagodnych i ciepłych masach powietrza, a śnieg utrzyma się tylko w górach.

Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://www.pogodynka.pl/hydro/suma/

Poniedziałek, 13 stycznia 2020

Na początku nowego tygodnia w godzinach porannych, jeszcze na przeważającym obszarze kraju będzie pochmurno. Natomiast w ciągu dnia, w szczególności na Pomorzu, Warmii, Podlasiu, północy Mazowsza i Wielkopolski oraz na Kujawach, zacznie się rozpogadzać. Nie mniej to właśnie w tych regionach, prognozowane są niewielkie przelotne, poza tym będzie przeważać zachmurzenie, ale opady nie wystąpią.

Na termometrach nadal ciepło jak na miesiąc styczeń, od 3 stopni C na Podlasiu, 5-6 stopni C w głębi kraju do 7-8 stopni C lokalnie na zachodzie i wybrzeżu. Wiatr na południu słaby, im dalej na północ, tym jego prędkość będzie większa, ale na bezpiecznym poziomie. Na północnym wschodzie początkowo nieco silniejszy, południowo-zachodni.

Wtorek, 14 stycznia 2020

We wtorek o poranku wystąpi niewielki mróz do -2/0 stopni C na południu, wschodzie oraz w centrum. W ciągu dnia na termometrach odnotuje się od 2-3 stopni C na południowym wschodzie i Podlasiu do 4-6 stopni C na przeważającym obszarze kraju. Jednak najcieplej będzie na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej i na Dolnym Śląsku – w przedziale 8-10 stopni C, w rejonie Słubic i Legnicy nawet 11-12 stopni C.

Chłodniej ma być tylko w Bieszczadach – tam około 0 stopni C. W północnej części naszego kraju prognozowany jest wzrost zachmurzenia i lokalnie na Pomorzu oraz Warmii mogą wystąpić przelotne i słabe opady deszczu. Nad resztą Polski zdecydowanie więcej pogodnego nieba, chociaż rano na północnym wschodzie i południu może być mglisto i więcej chmur. Wiatr, za wyjątkiem rejonu Krakowa umiarkowany, okresami silniejszy, z południa.

Środa, 15 stycznia 2020

Połowa stycznia i jednocześnie półmetek meteorologicznej zimy będzie w pogodzie przypominać raczej początek przedwiośnia. Nad ranem słabe przymrozki możliwe są na Górnym Śląsku, w Małopolsce, w Górach Świętokrzyskich, na wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Natomiast w zachodnich dzielnicach kraju i na Pomorzu będzie nawet 7-9 stopni C.

W ciągu dnia zdecydowanie cieplej. Na wschodzie prognozuje się temperatury w przedziale 6-7 stopni C, w głębi kraju 8-10 stopni C, a na Pomorzu Zachodnim, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie w przedziale 11-13 stopni C. Lokalnie może być nawet o 1/2 stopnie cieplej.

Wysokim jak na styczeń wartościom na termometrach ma towarzyszyć pogodne niebo, dopiero pod koniec dnia na Pomorzu zwiększy się zachmurzenie i mogą pojawić się słabe opady deszczu Wiatr umiarkowany, okresami silniejszy, południowy.

Czwartek, 16 stycznia 2020

W czwartek prognozowana jest kontynuacja wyżowej i ciepłej pogody, ponieważ Polska będzie znajdować się pod wpływem wyżu z południa Europy. Jedynie na wschodzie i południu kraju, zanikający chłodny front atmosferyczny ma objawić się w postaci zwiększonego zachmurzenia. Na termometrach zobaczymy w przedziale 5-6 stopni C w pasie od Podlasia po Podkarpacie, 7-8 stopni C w głębi kraju do 10-11 stopni C na zachodzie. Wiatr słaby, zachodni.

Piątek, 17 stycznia 2020

W piątkowy poranek chwyci mróz, oprócz Polski zachodniej. Nie będzie on duży, przeważnie w przedziale -4/-2 stopni C. Dodatkowo na wschodzie, północy oraz w centrum będzie mglisto i pochmurno. Tam też mgły, lokalnie mogą utrzymywać się dłużej, co zahamuje wzrost temperatury w ciągu dnia. Najchłodniej ma być na północnym wschodzie – około 0 stopni C. Na zachodzie i południu słonecznie, sucho oraz ciepło, w przedziale 7-10 stopni.

Weekend, 18-19 stycznia 2020

W sobotę prognozuje się przejście frontu atmosferycznego z opadami deszczu z zachodu na wschód. Za to niedziela ma być już pogodna i sucha na przeważającym obszarze kraju z temperaturami w przedziale 5-8 stopni C.

Według najnowszych odsłon modeli numerycznych, po następnym weekendzie, mają rozpocząć się w pogodzie zmiany, zmierzające do wystąpienia epizodu zimowego po trzeciej dekadzie miesiąca. Wstępnie, ma to być jedynie incydent, a nie poważne i dłuższe uderzenie śnieżnej i mroźnej zimy.

OPTYCZNIE W NIEBO 13.01.2020r. – 19.01.2020r.

17.01.2020r. – godz. 14:00 – faza Księżyca – ostatnia kwadra.