Aktualności Pogoda

Wrocławski rekord gorących dni.

Wrocławski rekord gorących dni.

Od miesiąca kwietnia, mamy w tym roku niespotykany wcześniej w pogodzie, wyjątkowo długi ciąg ciepłych lub gorących dni we Wrocławiu. Jak niezwykły pod tym względem jest to okres, opisano wczoraj na METEOMODELU:

“Anomalnie ciepła pogoda, jaka panuje nam od kwietnia, przyniosła rekordową liczbę dni, w których temperatura przekroczyła 25°C. We Wrocławiu przeciętnie w latach 1951-1980 notowano 38 takich dni, w latach 1981-2010 było tych dni już 48. Rekord należał do roku 1992: 71 dni z Tmax >= 25.0°C. W tym roku do dnia dzisiejszego mamy już 96 dni z temperaturą >= 25.0°C.

Nieco mniej tych dni notowaliśmy w Opolu: do dziś było ich 91 (rekord pochodzi z roku 2002, kiedy notowano 75 takich dni). W Tarnowie dni gorących było jak do tej pory 89 (rekord z 2002: 75 dni). Istnieje szansa, że we Wrocławiu ostatecznie liczba dni gorących osiągnie wartość 100, nie jest to jednak pewne.

Wyjątkowo wysoka jest również liczba dni ciepłych, z Tmax przekraczających wartość 60 percentyla dla danej daty. We Wrocławiu od początku roku do końca sierpnia było takich dni 146, do dzisiaj będzie to 158 dni. Roczny rekord liczby takich dni należy do roku 2014, kiedy było ich łącznie 215. Od jutra czeka nas kilkudniowe ochłodzenie, a za 5 dni prognozowany jest ponowny napływ ciepłego powietrza.

Model GFS w dalszym ciągu prognozuje, że temperatury maksymalne przekroczą wówczas 30°C, jednakże jest to bardzo niepewne. Nie jest również jasne, jak długo owa fala ciepła potrwa. Odsłona z 06UTC przeciąga ją aż do końca prognozy operacyjnej. Jest to dość mało prawdopodobne, jednak i takiej sytuacji wykluczyć nie można.

W południowej Polsce średnie temperatury dobowe przekraczające 15°C, charakterystyczne dla termicznego lata, zaczęły dominować pod koniec I dekady kwietnia i dominują nadal. Termiczne lato trwa tu już w zasadzie ponad 5 miesięcy”.

Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/dni-gorace/comment-page-1/#comment-95504

Mamy też wielką suszę w zachodniej części kraju, której końca nie widać…

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.