Zapowiadana wczoraj odwilż już dotarła do zachodniej części kraju. Niebo zachmurzyło się i zaczął padać drobny śnieg oraz mżawka. Po wielu dniach, panowania ujemnych temperatur i wychłodzenia w związku z tym gruntu, mżawka natychmiast zamarza, tworząc niebezpiecznej zjawisko, zwane gołoledzią.
GOŁOLEDŹ to nic innego jak osad w postaci gładkiej, równej, przezroczystej warstwy lodu, pokrywającej podłoże. Powstaje wtedy, gdy deszcz, mżawka (lub mgła) opada na podłoże o temperaturze niższej od zera. Spadające kropelki rozpływają się i zamarzają. Do gołoledzi najczęściej dochodzi wtedy, gdy po mroźnej i suchej pogodzie przychodzi ocieplenie, przynoszące również opady lub zamarzania cienkiej warstwy wody pokrywającej powierzchnię. Jest to zjawisko bardzo groźne, zwłaszcza dla użytkowników dróg i chodników.
Dokładnie z takim scenariuszem pogodowym będziemy mieli do czynienia przez następne dni. Należy zachować szczególną ostrożność przy poruszaniu się i prowadzeniu pojazdów.