Aktualności Pogoda

Znaczne załamanie pogody (aktywny niż z ulewami, silnym wiatrem, w górach śnieg). Przed weekendem pogodniej, ale jeszcze zimniej z nocnymi przymrozkami. Prognoza pogody i optycznie w niebo 12.10.2020r. – 18.10.2020r.

Znaczne załamanie pogody (aktywny niż z ulewami, silnym wiatrem, w górach śnieg). Przed weekendem pogodniej, ale jeszcze zimniej z nocnymi przymrozkami.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 12.10.2020r. – 18.10.2020r.

W zeszłym tygodniu wspomniałem o silnych burzach, które przetoczyły się w niedzielne popołudnie. To był jednak tylko przedsmak do jeszcze silniejszych nawałnic, jakie przeszły dzień później. Miejscami ich intensywność (nawalne opady deszczu, duży grad i wyładowania) były najsilniejsze dla października od kiedy prowadzi się stałe pomiary.

Najbardziej ucierpiały województwa: świętokrzyskie, podkarpackie i mazowieckie, gdzie wiatr osiągający w porywach 100 km/godz. wyrywał drzewa z korzeniami i uszkadzał dachy. Spadł również grad wielkości fasoli. Zdecydowanie spokojniej było na zachodzie kraju, gdzie nie odnotowano gwałtownych zjawisk atmosferycznych.

Warto też przytoczyć fragmenty podsumowania sezonu pożarowego w lasach, które dokonały Lasy Państwowe. Wynika z niego, że w tym roku w polskich lasach wybuchło ponad 6 300 pożarów. To około 3 tys. mniej w stosunku do roku ubiegłego, ale i tak dwukrotnie więcej niż w całym 2017 roku. Wpływ na mniejszą liczbę pożarów miała deszczowa pogoda.

Do wybuchu pożarów w dużej mierze przyczyniał się człowiek. Podpalenia stanowiły 41 proc. wszystkich pożarów, a przyczynę 40 proc. z nich nie udało się ustalić. Niewielki odsetek, bo około 3 proc. stanowiły pożary spowodowane wyrzuceniem niedopałków papierosów.

Podobnie jak w latach ubiegłych pożary najczęściej wybuchały wczesną wiosną, kiedy panowała susza. W kwietniu 2020 r. lasy paliły się 3442 razy, co stanowiło połowę wszystkich pożarów w tym sezonie. Dzięki opadom i burzom letnie miesiące były już o wiele spokojniejsze. W czerwcu i lipcu wybuchało odpowiednio 313 i 326 pożarów, trochę gorszy był pod tym względem sierpień, kiedy strażacy i leśnicy uczestniczyli przy 649 pożarach.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

Dla porównania w kwietniu 2019 r. wybuchły 3602 pożary, czyli więcej niż w całym roku 2017, a w czerwcu, lipcu i sierpniu – 1657, 1413 i 824 razy. Najpoważniejszym pożar wybuchł w tym roku w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień pochłonął łącznie 6 tys. hektarów lasów i cennych bagien, zanim po tygodniu został ugaszony przez strażaków.

Po dość dynamicznym tygodniu w pogodzie i rekordowych, poniedziałkowo-październikowych burzach w części kraju, następny będzie także niespokojny i dynamiczny, ponieważ czekają nas ulewne opady deszczu, silne ochłodzenie, mocniejszy wiatr, a wysoko w górach intensywne opady śniegu. Późniejsza odmiana jesieni wejdzie z wielką mocą.

Poniedziałek, 12 października 2020

Na początku nowego tygodnia od samego rana zapowiada się deszczowa pogoda w dzielnicach środkowych, na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku i w Małopolsce. W miarę upływu dnia chmury z opadami będą przesuwać się nad Podlasie, częściowo Warmię i Mazury, Lubelszczyznę, natomiast na Śląsku i w Małopolsce opady będą zanikać.

Na południowym wschodzie opady nie powinny wystąpić, ale za to tam będzie najcieplej, w przedziale 14-16 stopni C. Lokalnie w Bieszczadach może być o 1-2 stopnie cieplej. Poza tym pod deszczowymi chmurami będzie zimno, w przedziale 7-9 stopni C. Na zachodzie i Pomorzu, gdzie wystąpią przejaśnienia, a opady deszczu będą niewielkie i przelotne temperatura wzrośnie do 11-12 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, zmienny.

Wtorek, 13 października 2020

We wtorek Polska zacznie dostawać się pod wpływ bardzo wilgotnego niżu, który znad Bałkanów będzie przemieszczał się w naszym kierunku. Opady deszczu o charakterze ciągłym zaczną się nasilać. Do południa mocno będzie już padać na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku i w Małopolsce, a wieczorem praktycznie już wszędzie poza Pomorzem, północną i zachodnią częścią Wielkopolski oraz Ziemią Lubuską.

Na południu kraju prognozuje się opady rzędu 20-30 mm deszczu na metr kw. w ciągu 12 godzin, lokalnie nawet ponad 40 mm. W Sudetach i w Tatrach zacznie padać śnieg. Zrobi się zimno, tj. od 4-5 stopni C na Podhalu i południu woj. śląskiego, 7-9 stopni C od Podlasia, przez Warmię i Mazury, zachodnie i północne Mazowsze, centrum po Górny Śląsk i Małopolskę i 12-14 stopni C na krańcach zachodnich i Pomorzu.

Najcieplej ma być na Roztoczu, Lubelszczyźnie i wschodzie Mazowsza, ponieważ tam na kilka godzin ma napłynąć ciepłe powietrze znad Morza Czarnego, dzięki czemu na termometrach odnotuje się 17-18 stopni C. Wiatr poza Podkarpaciem umiarkowany i dość silny, północny i północno-wschodni, w Małopolsce i na Podkarpaciu zachodni i południowo-zachodni.

Środa, 14 października 2020

Nocą z wtorku na środę aktywny niż dotrze już Polski, dlatego w całym kraju prognozuje się opady deszczu, lokalnie bardzo intensywne, natomiast w górach przejdą śnieżyce. Na zachodzie i Pomorzu nad ranem zacznie bardzo mocno wiać wiatr, na wybrzeżu prognozuje się w porywach nawet 90 km/godz., ponieważ niż pogłębi się nad naszym krajem.

W ciągu dnia czeka nas przewaga pochmurnej i deszczowej pogody od Podlasia przez Warmię, Pomorze, regiony zachodnie i krańce południowe. W tych regionach ma spaść średnio od 20 do nawet 40 mm deszczu, za to w górach pokrywa śnieżna wzrośnie o ponad 30-50 cm. Na wschodzie oraz miejscami w centrum pogodna zacznie się stopniowo stabilizować, opady będą zanikać i pojawią się przejaśnienia.

Najcieplej będzie na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz Podlasiu, gdzie temperatury wskażą od 11 do 13 stopni C. Nad resztą kraju w przedziale 8-10 stopni C. Na Pomorzu, zachodzie i południu nadal będzie mocno i porywiście wiał wiatr, na wybrzeżu w porywach do 90 km/godz.

W pozostałych regionach kraju wiatr zacznie słabnąć, na wschodzie i w centrum przeważnie będzie wiał z południa, na zachodzie i Pomorzu z północy i północnego-wschodu, a na południu – z południowego-zachodu i zachodu.

Czwartek, 15 października 2020

W czwartek deszczowa pogoda utrzyma się w regionach północnych i zachodnich. Tam też będzie najzimniej w przedziale 8-10 stopni C. Nad resztą kraju prognozuje się więcej rozpogodzeń, ale lokalne i przelotne opady deszczu także mogą wystąpić.

W dzielnicach, gdzie wystąpią przejaśnienia, czyli w centrum, na wschodzie i południu będzie cieplej, w przedziale 13-15 stopni C. Wiatr z kierunku zachodniego i północno-zachodniego zacznie skręcać na północny. Będzie na ogół słaby i umiarkowany.

Piątek, 16 października 2020

W piątek rozpocznie się istotna zmiana pogody, ponieważ Polska zacznie dostawać się pod wpływ potężnego wyżu, który od Arktyki będzie rozciągał się przez Grenlandię aż po Atlantyk. Z północy spłynie zimne powietrze pochodzenia arktycznego i przez to zrobi się bardzo zimno.

W ciągu dnia prognozuje się zaledwie w przedziale 7-8 stopni C na wschodzie i południu, ciut cieplej będzie na zachodzie kraju do 11-12 stopni C. W pasie od Śląska po Podkarpacie mogą jeszcze wystąpić przelotne opady deszczu, za to na północy oprócz deszczu, prognozuje się także opady drobnego gradu i krupy śnieżnej.

Weekend, 17-18 października 2020

Następny weekend zapowiada się zimny. Temperatury mają wynieść średnio od 7-8 stopni C na wschodzie i w Małopolsce oraz 9-10 stopni C w głębi kraju do 11-12 stopni C na zachodzie kraju. Przeważać będzie pogodne niebo, ale w chłodnym powietrzu będą się wypiętrzać chmury kłębiaste, które przyniosą lokalne, przelotne opady deszczu, a w górach także opady śniegu.

Najistotniejsza obecnie sprawa dla grzybiarzy to temperatury. W nocy i nad ranem w wielu miejscach pojawią się mgły, ale niestety nie obejdzie się bez przymrozków. Wstępnie najsilniejsze spadki temperatury prognozuje się na północy i wschodzie kraju oraz w regionach podgórskich, do -2/-1 stopni C na wysokości 2 metrów nad gruntem, czyli przy gruncie może być nawet około -5 stopni C.

Po zimnym weekendzie w prognozach pogody pojawia się szansa na cieplejszą odmianę października (nawet powyżej 20 stopni C) i złotą jesień przy błękicie nieba. Jak nadchodzące ulewy i chłód przełożą się na grzyby? Już wkrótce wszystko stanie się jasne.

OPTYCZNIE W NIEBO 12.10.2020r. – 18.10.2020r.

14.10.2020r. – godz. 01:36 – Mars w opozycji;

14.10.2020r. – koniunkcja Księżyc i Wenus w odległości – 4°02`;

16.10.2020r. – godz. 21:32 – faza Księżyca – nów.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.