Aktualności Las Perły dendroflory

Dąb szypułkowy spleciony z sosną pospolitą w Chełmie Żarskim.

Dąb szypułkowy spleciony z sosną pospolitą w Chełmie Żarskim.

Chełm Żarski to wieś  położona w województwie lubuskim, w powiecie żarskim, w gminie Lubsko, przy drodze wojewódzkiej nr 289, ok. 5 km od centrum Lubska. Tuż przed miejscowością przy wspomnianej drodze znajduje się leśny parking z bardzo ciekawym pomnikiem przyrody, który nazwano dębem szypułkowym splecionym z sosną pospolitą.

Dąb spleciony z sosną na mapie GDOŚ

Doprecyzowując informację co do gatunków drzew – mamy tu połączenie/zrost dębu szypułkowego z sosną pospolitą. Takie osobliwości dendrologiczne, dość często są doceniane i obejmowane ochroną pomnikową.

Drzewa doczekały się tablic informacyjnych, dzięki którym możemy zaczerpnąć garść informacji o niezwykłej parze rosnącej na leśnym parkingu, chociaż ciekawostek z historii ich życia czy legend związanych z nimi nie opisano.

Para drzew na tablicy figuruje pod nazwą “sosna opleciona dębem”, natomiast w Centralnym Rejestrze Form Ochrony Przyrody figuruje “dąb szypułkowy spleciony z sosną pospolitą” ( Dąb_szyp._spleciony_z_sosną_pospolitą ).

Nie czepiając się zbytnio nazewnictwa warto obejrzeć drzewa z każdej strony. Wtedy okaże się, że obie nazwy trafnie odzwierciedlają zrośniętą parkę. Z jednej strony sosna oplata dąb, z drugiej strony dąb jest spleciony z sosną. Dodatkowo zauważyłem również, że dąb też oplata sosnę, i że sosna jest spleciona z dębem. ;))

Kto kogo chce bardziej opleść? A może bardziej pasuje tu pytanie – które drzewo pragnie większego oplecenia przez drugie? Co ja plotę! Sam jestem opleciony. ;)) Nie rozważając już dalej tego tematu, ponieważ jeszcze bardziej wszystko zapętlę i oplotę, przyjrzyjmy się kolejnemu cudowi naszej przyrody.

Drzewa zrośnięte są już w części odziomkowej, ale wyraźnie widać, że tak naprawdę to mamy tu raczej od czynienia ze zrostem dębu z sosną dwupniową, a więc w młodości prawdopodobnie rosły w tym miejscu trzy odrębne drzewa, które “stwierdziły”, że zrosną się w taki niezwykły sposób, aby zadziwić ludzi i uchronić się przed ścięciem.

Udało im się. Pień dębu jest dobrze widoczny tylko z jednej strony, gdy stoimy przodem do tyłu tablicy informacyjnej. Z drugiej strony jest praktycznie schowany za dwoma pniami sosny, gdyż jego gabaryty są bardzo podobne do jednego z nich i na dodatek wznosi się nad gruntem wzdłuż jego osi.

Zatem z jednej strony mamy na widoku wyraźne połączenie pni dwóch różnych gatunków drzewa, a z drugiej strony, w przeważającym stopniu widać pnie sosny. Nie wykonaliśmy pomiaru obwodu pni całego zrostu drzew, gdyż osobniki te nie należą do obwodowych mocarzy gatunku, a poza tym obwód pnia/pni w tym przypadku to drugorzędna sprawa. CRFOP podaje, że każde drzewo ma 251 cm w obwodzie pierśnicowym pnia, a na wysokość mierzą po 17 metrów.

Tu przede wszystkim liczy się jedność i osobliwe piękno, które z jeszcze większą subtelnością dostrzeżemy w wyższych patiach drzew. W tej części do czułego przytulenia dochodzą delikatne mchy, ale również nie na tym kończy się to intrygujące połączenie.

Na którymś tam metrze nad gruntem dąb przybiera coraz to wymyślniejsze, wręcz akrobatyczne pozy, aby w końcu ukazać się jako drapieżca próbujący pożreć swoją sosnową kochankę. ;))

Wówczas wygląda jak zdziczała głowa jakiegoś zwierza z pradawnego boru próbującego zanurzyć kły w korze sosny i odgryźć wielki smaczny kęs. Jednak odstępuje od tego pożerającego czynu, bo ma świadomość, jak niezwykle gorzka żywica kryje się pod słodko wyglądającą korą. ;))

Natomiast jeszcze wyżej zrośnięta para wygląda tak, jakby dąb chciał coś powiedzieć “na ucho” sośnie, prezentując przy okazji solidny konar niczym dłoń kulturysty. Drzewa obu gatunków są w dobrej kondycji zdrowotnej i stanie fito-sanitarnym.

Tylko na podstawie powyższego opisu i zdjęć można wyciągnąć konkluzję, że parę fantastycznych drzew należy oglądać bardzo powoli, dookoła i stopniowo przesuwając wzrok do góry, aż po ich korony. Wtedy odkryjemy i zobaczymy ich zdumiewający świat.

Przy okazji można też dojść do wniosku, że o ile w części odziomkowej to sosna bardziej oplata dąb niż dąb sosnę, o tyle w wyższych partiach, bezdyskusyjnie dąb bardziej oplata sosnę niż sosna dąb. Znowu sobie plotę. ;))

Ten unikatowy pomnik przyrody został również opisany przez kolegę Marka w artykule pod tym linkiem: https://www.pomniki-przyrody.pl/?p=1364 Polecam i zapraszam do jego lektury.

P O D S U M O W A N I E

1) W Chełmie Żarskim (woj. lubuskie, powiat żarski, gmina Lubsko) na leśnym parkingu tuż obok drogi wojewódzkiej nr 289 rośnie bardzo oryginalny pomnik przyrody “dąb szypułkowy spleciony z sosną pospolitą” objęty ochroną na podstawie Rozporządzenia Nr 3 Wojewody Zielonogórskiego z dnia 25 stycznia 1995 r. w sprawie uznania za pomniki przyrody.

2) Według informacji figurujących w Centralnym Rejestrze Form Ochrony Przyrody każde drzewo mierzy w obwodzie pierśnicowym pnia 251 cm i jest wysokie na 17 metrów. Oba osobniki (a właściwie trzy, ponieważ sosna to okaz dwupniowy) znajdują się w dobrym stanie technicznym i odznaczają się świetną kondycją zdrowotną.

3) Aby pełniej odkryć bogactwo tego nietypowego zrostu drzew zupełnie innych gatunków, należy poświęcić nieco więcej czasu na ich dokładne oględziny od odziomka po koronę i to z każdej strony. Satysfakcja gwarantowana, ale i wiele rodzących się pytań typu “o co w tym wszystkim chodzi?”. Właśnie o to, żeby do końca nie było wiadomo. ;))

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.