Dominacja wyżowej, spokojnej pogody z przyjemnymi temperaturami. Większe ocieplenie podczas weekendu.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 19.07.2021r. – 25.07.2021r.

Pogodowym tematem numer jeden w mijającym tygodniu są powodzie w zachodnich Niemczech, częściowo w Belgii, Holandii, Szwajcarii, ale też potężne nawałnice w innych regionach Europy, w tym w Polsce. Jak podaje Meteomodel: “Wyjątkowo silne opady deszczu w dniach 12-15 lipca 2021 spowodowały jedną z najbardziej tragicznych powodzi w Niemczech co najmniej od roku 1900. Na tę chwilę liczbę ofiar szacuje się na 135, przy czym oczekuje się, że liczba ta niestety jeszcze wzrośnie – ekipy ratunkowe wciąż pracują i odnajdują kolejne ciała. Poniżej rekordy dobowe (źródło: DWD/Twitter).

Wyjątkowo silne opady wystąpiły głównie 13 i 14 lipca. W tym ostatnim dniu dobowe sumy opadów w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii osiągały lokalnie ponad 150 mm, znacznie przekraczając dotychczasowe rekordy dobowe.

Źródło: https://twitter.com/DWD_presse

Na stacji Köln-Stammheim dobowa suma opadów osiągnęła 153.5 mm, zaś całkowita z tego epizodu (między 4:30UTC a 19:30UTC) 156.5 mm.  Największe natężenie opadu na tej stacji miało miejsce między 5:50UTC a 18:10UTC – w tym czasie (nieco ponad 12 godzin) spadło 151.2 mm opadu.

Źródło: https://twitter.com/DWD_presse

Najwyższe sumy godzinowe nie były jakoś szczególnie imponujące i sięgnęły 18.2 mm, jednakże opady o charakterze umiarkowanym i intensywnym trwały długo, ich suma była jak na ten region skrajnie wysoka, a obszar na którym występowały – duży. Spowodowało to gwałtowne wzrosty stanów rzek i liczne powodzie błyskawiczne” ( źródło: https://blog.meteomodel.pl/powodz-w-niemczech/ )

W Polsce najbardziej we znaki dały się potężne burze, które przyniosły cały arsenał niebezpiecznych zjawisk – od wichur i opadów gradu po nawalne opady deszczu, które w rezultacie spowodowały powodzie błyskawiczne. Bardzo groźny incydent burzowy miał miejsce ze środy na czwartek. Polscy Łowcy Burz wydali wówczas trzeci, najwyższy stopień zagrożenia. Jak podali na swojej stronie facebookowej: “W ciągu ostatniej doby w pasie od woj. opolskiego, woj. śląskiego i woj. małopolskiego, przez woj. wielkopolskie, woj. łódzkie, woj. mazowieckie, woj. kujawsko-pomorskie po woj. pomorskie i woj. warmińsko-mazurskie przeszły gwałtowne burze.

Jedną z pierwszych burz generujących silne porywy wiatru i ulewne opady deszczu była superkomórka burzowa, która przeszła w pasie od Chrzanowa (woj. małopolskie) przez rejon Zawiercia, Myszkowa, Kroczyc, Koniecpola (woj. śląskie), Żytna i Kamieńska (woj. łódzkie).

Później doszło do rozwoju większego, mezoskalowego układu konwekcyjnego, którego poszczególne segmenty stwarzały zagrożenie głównie związane z silnymi porywami wiatru przekraczającymi prędkość 100 km/h. Liczne szkody wiatrowe, a także miejscowe zalania i podtopienia, pojawiły się m.in w rejonie Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie), Płocka (woj. mazowieckie), Łodzi czy Łowicza (woj. łódzkie).

Źródło danych: IMGW-PIB; autor mapy: https://meteomodel.pl

Także w następnych dniach burze spowodowały wiele zniszczeń wiatrowych oraz powodzi błyskawicznych, głównie w regionach Polski południowej, wschodniej, centralnej i północno-wschodniej. Natomiast rozpatrując sytuację opadową mijającego tygodnia w skali całego kraju, widać ogromną dysproporcję w ich rozkładzie. W wielu miejscach padało bardzo mało lub w ogóle. Dokuczliwa była też parna, duszna i gorąca aura, nawet noce były bardzo ciepłe.

Jedna z bardzo groźnych burz superkomórkowych wygenerowała ogromne opady w nocy z soboty na niedzielę w gminie Myślenice. Na terenie województwa małopolskiego w sobotę i w nocy z soboty na niedzielę straż pożarna interweniowała w sumie 408 razy do skutków nawałnic, które przechodziły nad regionem.

Najgorsza sytuacja panuje w Myślenicach. Z powodu zalania terenu ewakuowano dwa domy. Mieszkańcy musieli być transportowani na łodziach strażackich – wyjaśnił wojewoda małopolski, Łukasz Kmita. Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka napisał na Twitterze, że w związku z trudną sytuacją w regionie w Urzędzie Miasta zebrał się sztab zarządzania kryzysowego.

„Z danych spływających zarówno od samorządowców, jak i z państwowej straży pożarnej wynika, że najtrudniejsza sytuacja panuje w gminie Myślenice, w miejscowościach Krzyszkowice, Głogoczów, ale także Jawornik. 14 osób z zalanych domów w okolicach Głogoczowa zostało ewakuowanych. Tam zalanych zostało 5 nieruchomości. Po rozmowie z burmistrzem wiemy, że są duże straty w mieniu komunalnym. W Krzyszkowicach zostały zniszczone dwa mosty, które utrudniają możliwość komunikacji mieszkańcom” – powiedział RMF FM wojewoda małopolski Łukasz Kmita.  

Po ulewie przez kilkadziesiąt minut nieprzejezdna była zakopianka (droga krajowa nr 7) na wysokości Głogoczowa. W wyniku opadu wylał przepływający tamtędy potok. Na drodze było pół metra wody, nie były widoczne nawet barierki oddzielające jezdnię. Przed godziną 9:00 woda odpadła i policja pozwoliła na przejazd zakopianką. Mimo wszystko kierowcy nadal napotkają utrudnienia – zalane są oba skrajne pasy jezdni, a wokół utworzyły się duże rozlewiska.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

W Głogoczowie zalanych jest wiele domów i posesji. W nocy ewakuowano 20 osób. Mieszkańcy twierdzą, że nigdy nie widzieli czegoś podobnego. Trudna sytuacja panuje również w Radziszowie. Wylała tam Skawinka. Wiele posesji zostało zalanych. Nieprzejezdna jest część dróg. Panują utrudnienia w kursowaniu autobusów i busów. 

Przed nami zdecydowanie spokojniejszy tydzień w pogodzie, z mniejszymi wartościami na termometrach i bardzo przyjemnymi nocami, dzięki czemu komfort snu powinien znacznie wzrosnąć. Opady będą nieliczne, o lokalnym zasięgu, jednak na przeważającym obszarze kraju, co najmniej do niedzieli nie odnotuje się jakichkolwiek opadów. Podczas weekendu zacznie się robić gorąco, a miejscami już upalnie.