Już dzisiaj wieczorem czeka nas najważniejsze wydarzenie astronomiczne lipca. Niezwykle widowiskowe zrównanie Słońca, Księżyca i Ziemi spowoduje częściowe zaćmienie Księżyca, które w  godzinach wieczornych będzie mieć miejsce nisko nad południowo-wschodnim horyzontem, ponieważ część Księżyca będzie „odgryziona” przez ziemski cień padający na powierzchnię Srebrnego Globu.

W Polsce zaćmienie rozpocznie się o godzinie 20:42 – wtedy Księżyc będzie bardzo nisko nad południowo-wschodnim horyzontem, dlatego mogą pojawić się trudności w obserwacji początku zaćmienia. Z każdą kolejną godziną będzie ono lepiej widoczne, ponieważ Księżyc będzie wznosił się coraz wyżej i około godziny 22:01, gdy nastąpi początek zaćmienia częściowego, Srebrny Glob będzie ok. 15-20 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.

Szczyt zaćmienia spodziewany jest o godz. 23:31 – wtedy aż 60 procent tarczy Księżyca będzie wyraźnie ciemniejsza od pozostałej i przybierze charakterystyczny brązowy lub czerwony kolor. Zmiana barwy to rezultat docierania do Księżyca światła słonecznego, które przechodzi przez gęstą atmosferę Ziemi. Koniec częściowego zaćmienia nastąpi o godz. 01:00, czyli już w środę. W dodatku blisko Księżyca znajdziemy dobrze widocznego Saturna.

Prognozy pogody na wtorkowy wieczór są dobre, ponieważ w większości kraju prognozuje się niewielkie zachmurzenie, a większe zachmurzenie i przelotne opady deszczu mogą wystąpić lokalnie we wschodnich regionach kraju, chociaż i tam powinny pojawić się przejaśnienia, dzięki którym będzie można zaobserwować zaćmienie.

Lipcowe zaćmienie Księżyca będzie drugim, jakie obserwowaliśmy na Ziemi, w tym także w Polsce, a zarazem ostatnim w tym roku. W styczniu doszło do podobnego zjawiska, z tym że cień Ziemi pokrył całą tarczę Srebrnego Globu i było widoczne głównie z Europy i Ameryki Północnej. Jeśli nie uda nam się zobaczyć dziesiejszego zaćmienia, musimy poczekać na kolejne, które nastąpi w dniu 10 stycznia 2020 roku.