Aktualności Las Perły dendroflory

Finaliści konkursu Drzewo Roku 2023.

Finaliści konkursu Drzewo Roku 2023.

21 marca  poznamy zwycięzcę w konkursie na Europejskie Drzewo Roku 2023, w którym brał udział dąb szypułkowy “Fabrykant” z Łodzi – zwycięzca krajowego konkursu na Drzewo Roku 2022. W tym roku odbędzie się 13. edycja krajowego konkursu. Jury tradycyjnie wybrały 16. okazów z całej puli drzew zgłoszonych do konkursu. Głosować na poszczególne drzewa będzie można przez cały czerwiec 2023.

Jak podaje organizator konkursu KLUB GAJA: “Wśród finalistów 13 edycji konkursu Drzewo Roku Klubu Gaja mamy drzewa – świadków historii, drzewa z legendą, drzewa, które dają ciszę, spokój i przestrzeń, a także inspirują do podejmowania różnych inicjatyw ekologicznych, drzewa uratowane przed wycinką i te, o których ochronę miłośnicy drzew ciągle jeszcze walczą, doceniając ich znaczenie w ochronie klimatu i bioróżnorodności.

Tegoroczna edycja konkursu Drzewo Roku Klubu Gaja zgromadziła ponad 40 zgłoszeń drzew z całej Polski, które od pokoleń są częścią lokalnej społeczności, przyrody, kultury i historii. Obecnie zakończyliśmy pierwszy etap konkursu, w którym Jury – złożone ze specjalistów różnych dziedzin i miłośników drzew zarazem – wybrało 16. finalistów. Który z nich zostanie Drzewem Roku 2023 dowiemy się już w czerwcu tego roku podczas głosowania internetowego na www.drzeworoku.pl Zwycięzca będzie reprezentował nasz kraj w konkursie europejskim w 2024 roku.”

Członek Jury konkursu Drzewo Roku prof. Zbigniew Wilczek, biolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, podkreśla – „Coraz większa popularność konkursu Drzewo Roku oraz sukcesy polskich drzew na arenie międzynarodowej powodują, że poziom konkursu wzrasta z roku na rok. Zgłaszane do konkursu drzewa wyróżniają się w krajobrazie i pełnią ważne funkcje społeczne, istotnie wplatając się w historię lokalnych społeczności. Dlatego coraz trudniej wybrać drzewa, które mają przejść do kolejnego etapu konkursu. Ważnym rezultatem corocznej edycji konkursu jest zaangażowanie instytucji, stowarzyszeń i osób prywatnych w obronie drzew w obliczu narastającej antropopresji. Drzewa jako rośliny długowieczne wymagają czasu aby osiągnąć pełnię swoich walorów biocenotycznych i krajobrazowych, dlatego tak ważne jest, żeby je chronić i zachować dla przyszłych pokoleń”.

Finałowa 16. konkursu Drzewo Roku 2023

Fot. Klub Gaja

(1) Buk im. Tadeusza Andruszkiewicza w Słębowie 

(gm. Żnin, woj. kujawsko-pomorskie) – buk zwyczajny, wiek ok. 200 lat, wys. ok. 17 m, obwód 560 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez SP im. Anny i Alfreda Krzyckich w Słębowie.

Buk rośnie na boisku szkolnym i jest najbardziej charakterystycznym miejscem we wsi. Mieszkańców i licznych turystów przyciąga swą urodą o każdej porze roku. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, z inicjatywy tutejszej szkoły, drzewu nadano imię Tadeusza Andruszkiewicza, pierwszego powojennego dyrektora szkoły w Słębowie. W roku 2002 uczniowie klasy szóstej napisali opowiadania zainspirowane bukiem, z których powstał zbiór pod tytułem „Widziane oczami buka”. Drzewo jest nie tylko okazem przyrodniczym. Chroni przed nadmiernym słońcem, staje się parasolem w czasie nagłej ulewy, skrywa uczniów na przerwie przed czujnym wzrokiem nauczycieli. Buk wciąż się rozrasta. Jego rozłożyste gałęzie sięgają podłoża, a w wielu miejscach korzenie przebijają powierzchnię ziemi. Mimo to, wydaje się, że drzewo wciąż czuje się tu doskonale!

Fot. Klub Gaja

(2) Dąb z Lasu Kuźnickiego we Wrocławiu

(woj. dolnośląskie) – dąb szypułkowy, wiek ok. 170 lat, wys. ok. 22 m, obwód 420 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Martę Janicką.

Dąb rośnie w Lesie Kuźnickim, na terenie dawnego cmentarza. Gdy inne drzewa w lesie przewracały się, on rósł piękny i rozłożysty, dając schronienie licznym ptakom. Jest dumą mieszkańców i znakiem rozpoznawczym osiedla Kuźniki. Dzieci z osiedlowych przedszkoli i szkół odwiedzają je podczas wycieczek przyrodniczych. Po aktach wandalizmu jakie miały miejsce w lesie, mieszkańcy postanowili chronić drzewo ustanawiając je pomnikiem przyrody. Niestety ich wniosek został negatywnie rozpatrzony. Obywatele jednak nie poddali się i podjęli szereg działań mających na celu ochronę dębu. Zorganizowali wycieczki rowerowe szklakiem pomników przyrody, stworzyli mapę pomników zachodniego Wrocławia, na której znalazł się dąb, a studenci Uniwersytetu Wrocławskiego umieścili go na mapie „Złap pomnik”.. Drzewo dostało także status proponowanego pomnika przyrody od Fundacji Ekorozwoju. Jeżeli drzewo zostanie prawnie ochronione, to będzie to pierwszy pomnik przyrody na terenie osiedla Kuźniki.

Fot. Klub Gaja

(3) Sosna na szczudłach w Wełeczu

(gm. Busko-Zdrój, woj. świętokrzyskie) – sosna pospolita, wiek. ok. 100 lat, obwód 200 cm, pomnik przyrody. Zgłoszona przez Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Busku-Zdroju.

Nazywana jest także „sosną kroczącą”. Jej pień wyrasta ok. 3 metrów nad ziemią, wsparty na „szczudłach” z korzeni, pod którymi może się zmieścić nawet kilka osób. Powodem takiego wyglądu drzewa jest działalność człowieka i natury. Istniejąca tu kiedyś piaskownia spowodowała obniżenie się terenu, resztę dzieła dokonała woda i wiatr. Pozbawione ochrony korzenie sosny z czasem porastały korą i upodobniły się do pnia drzewa. Sosna, mimo że na szczudłach, stoi bardzo stabilnie już od stu lat. Rośnie w Miejscu Pamięci Narodowej – to tutaj na terenie byłej piaskowni hitlerowcy w czasie II wojny światowej dokonywali masowych egzekucji, rozstrzelano tu ponad 200 Polaków. Miejsce to jest szczególnie ważne dla mieszkańców Buska i okolic, a także z innych regionów Polski. To jedno z największych miejsc polskiego męczeństwa na Ziemi Kieleckiej, a sosna jest strażnikiem pamięci o tych tragicznych wydarzeniach.

Fot. Klub Gaja

(4) Para Dębów Malwa&Miłosz w Warszawie

dęby szypułkowe, wiek ok 80/130 lat, wys. ok. 30 m, obwód 207/308 cm. Zgłoszone przez Inicjatywę Społeczną Stara Miłosna dla drzew.

Dęby, będące zdaniem dendrologów pozostałością prehistorycznego boru kontynentalnego, zostały obronione przez mieszkańców przed wycinką. Zgodnie z projektem remontu ulicy opracowanym przez Urząd Dzielnicy Warszawa Wesoła drzewa rosły „w kolizji z ruchem drogowym” i należało je bezdyskusyjnie wyciąć. Obrona drzew trwała blisko dwa miesiące i zakończyła się sukcesem, a działania zintegrowały lokalną społeczność i zmobilizowały do działania. Mieszkańcy powołali m.in. orkiestrę dla drzew, która ma swój hymn, zorganizowali pikietę „Zrób sobie pomnik przyrody”, podczas której nadali drzewom imiona Miłosz&Malwa. Jednocześnie złożyli oficjalny wniosek o nadanie im statusu pomnika przyrody, który jest obecnie procedowany. Drzewa stały się symbolem dzielnicy i zachęcają mieszkańców do dalszego działania, m.in. nadawanie wybranym okazom status społecznego pomnika przyrody czy projekty przypinek i tabliczek na samochody, a nawet tablice na drzwi lub płoty z logo i hasłem „Dom miłośników drzew”.

Fot. Klub Gaja

(5) Brzoza Jadwiga w Zawadach Oleckich

(gm. Kowale Oleckie, woj. warmińsko-mazurskie) – brzoza brodawkowata, wiek ok. 100 lat, wys. 25 m, obwód 315 cm. Zgłoszona przez Marka Tadeusza Motyla.

Rośnie na Mazurach Garbatych, na skraju Puszczy Boreckiej, przy wiejskiej drodze z Zawad do Cichej Wólki. Pewnego dnia w Zawadach pojawiła się Anna K. Szukała chwili wytchnienia od wielkomiejskiego zgiełku. Znalazła ciszę, spokój i przestrzeń. I brzozę. Kupiła działkę, postawiła domek. Z każdym dniem rósł jej podziw dla majestatu i urody drzewa. Postanowiła dać temu wyraz nadając jej imię Jadwiga i zgłaszając ją do ochrony pomnikowej. Niestety wniosek nie spotkał się z aprobatą miejscowych władz. Pani Anna postanowiła jednak dalej walczyć. Z własnej inicjatywy znalazła najlepszych „specjalistów od drzew” i zleciła im wykonanie wszelkich potrzebnych ekspertyz i prac pielęgnacyjnych, ponowiła wniosek i czeka z nadzieją. A Tak o Jadwidze pisze dr hab. Jakub Dolatowski, współautor monumentalnego podręcznika Dendrologia: „… jedna z większych w Polsce brzóz […], druga (!) pod względem grubości w naszym kraju wedle aktualnego Rejestru Polskich Drzew Pomnikowych”.

Fot. Klub Gaja

(6) Dąb Brwinosław w Brwinowie

(gm. Brwinów, woj. mazowieckie) – dąb szypułkowy, wiek 340 lat, wys. 28 m, obwód 490 cm, pomnik przyrody. zgłoszony przez Gminę Brwinów.

Okazały dąb szypułkowy jest najstarszym drzewem na terenie gminy Brwinów. Swoim wiekiem sięga czasów króla Jana III Sobieskiego, który w 1683 roku pokonał pod Wiedniem wojska tureckie zagrażające Europie. Drzewo od pokoleń jest świadkiem ważnych wydarzeń dla lokalnej społeczności i łącznikiem między przeszłością a teraźniejszością Jego liście znajdują się w herbie gminy. Przy drzewie znajduje się tablica informacyjna, która ma na celu przybliżyć wiedzę na temat tego pięknego okazu. W 2009 roku dąb, rosnący obecnie na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle”, został uznany za pomnik przyrody, a w 2016 roku otrzymał imię Brwinosław. Nazwa ta zwyciężyła w internetowym konkursie z udziałem mieszkańców gminy, zdobywając ponad 70% wszystkich głosów.

Fot. Klub Gaja

(7) GreenCis w Bydgoszczy

(woj. kujawsko-pomorskie) – cis pospolity, wiek 100 lat, wys. 15 m, obwód 240 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Niepubliczne Przedszkole „Green Garden” w Bydgoszczy.

Cis rośnie w ogrodzie przedszkola. Z tej okazji najmłodsi nadali mu oryginalne imię, które łączy się z nazwą placówki. Drzewo jest tematem wielu zajęć dla przedszkolaków. Pod jego koroną odbywają się festyny rodzinne, konkursy ekologiczne i obchody Święta Drzewa. W 2021 roku podczas ogromnej wichury cis uległ wypadkowi i rozłamał się na pół. Natychmiast zostały podjęte działania ratunkowe. Po oględzinach i konsultacjach arborystów drzewo zostało poddane odpowiednim zabiegom, m.in. konieczna była częściowa amputacja jego korony, tak aby cis mógł odbudować koronę wtórną, co już się dzieje. Społeczność przedszkolna ma nadzieję, że cis zostanie uratowany i dalej będzie ich inspirował do podejmowania różnorodnych działań ekologicznych.

Fot. Klub Gaja

(8) Dąb Powstańców w Murawinie k/Szczecna

(gm. Daleszyce, woj. świętokrzyskie) – dąb szypułkowy, wiek ok. 220-250 lat, wys. 32 m, obwód 520 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Publiczną Szkołę Podstawową w Szczecnie.

Z dębem związana jest legenda wg. której zostali pod nim pochowani czterej powstańcy z 1863 r., którzy brali udział w potyczce w pobliskich Ujnach. 200 metrów od drzewa znajduje się obelisk upamiętniający stoczoną nieopodal inną bitwę Powstania 1863 r. pod Hutą Szczeceńską, która była jedną z większych, zwycięskich bitew końcowej fazy Powstania Styczniowego. Co roku, w grudniową niedzielę, w okolicach 9 grudnia (rocznica bitwy) odbywa się godzinne widowisko pt. „Capstrzyk Powstańczy”, które gromadzi pasjonatów z Grup Rekonstrukcji Historycznej z różnych miast oraz mieszkańców okolicznych miejscowości. Przy świetle pochodni widzowie spotykają się z powstańcami pod obeliskiem, by wspólnie przejść pod Dąb Powstańców i tam wysłuchać opowieści z lat 1863/64 r. W 2020 roku z okazji ustanowienia dębu pomnikiem przyrody zostały wykonane przez jednego z mieszkańców pamiątkowe plakietki, które przedstawiają wizerunek dębu.

Fot. Klub Gaja

(9) Dąb Napoleon (Ostródzianin) w Ostródzie

(gm. Ostróda, woj. warmińsko-mazurskie) – dąb szypułkowy, wiek 375 lat, wys. 25 m, obwód 525 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Przemysława Bartosa (Przyroda dla Sosnowca) i Daniela Sobolewskiego.

Dąb Napoleon to niezwykłe drzewo, które stało się dla mieszkańców Ostródy symbolem walki o przyrodę i pamięć historyczną. Nazwa dębu związana jest osobą Napoleona, który wkroczył ze swoim wojskiem do Ostródy w 1807 roku. Wskazuje się, że przez ponad miesiąc zamieszkiwał dawny zamek krzyżacki, a w wolnych chwilach wypoczywał pod rozłożystym już dębem. Drzewo zostało pierwotnie nazwane na pamiątkę generała Gebhart Leberecht von Blüchera. Po wielu latach los dębu zawisł na włosku, kiedy to w związku z Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku, w miejscu, gdzie rośnie drzewo miała przebiegać trasa ekspresowa łącząca Warszawę z Gdańskiem. Dąb miał pójść pod topór. Taki stan oburzył mieszkańców Ostródy, którzy swoją determinacją doprowadzili do zmiany przebiegu trasy i ocalenia drzewa. Obecnie drzewo zyskało wielowymiarowy charakter i potrójną nazwę: dąb Blüchera, dąb Napoleona i dąb Ostródzianin!

Fot. Klub Gaja

(10) Porszewicka Lipa Sława

(gm. Pabianice, woj. łódzkie) – lipa drobnolistna, wiek 130 lat, wys.33 m, obwód 510 cm, pomnik przyrody. Zgłoszona przez Stowarzyszenie Protest Porszewice.

Lipa Sława rośnie w samym sercu Parku Wiejskiego Porszewice, który jest największym w województwie łódzkim parkiem wiejskim z zespołem fabrykanckich willi z początku XX wieku, cmentarzem z I wojny światowej i drzewami pomnikowymi. To także miejsce rekreacji dla okolicznych mieszkańców. Od dwóch lat mieszkańcy podejmują różnorodne działania na rzecz ochrony tego zapomnianego i zagrożonego wpływem bezwzględnego biznesu miejsca, m.in. starają się przedstawić światu historię i piękno parku. Ponadprzeciętne rozmiary, usytuowanie i wysmukła sylwetka wyraziście wyeksponowana między znacznie niższymi, pobliskimi budowlami stawiają drobnolistną Sławę, jako jeden z symboli Parku Wiejskiego.

Fot. Klub Gaja

(11) Dąb Syryusz w Bystrej Podhalańskiej 

(gm. Bystra -Sidzina, woj. małopolskie) – dąb szypułkowy, wiek 200 lat, wys. 25 m, obwód 530 m, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Gminę Bystra-Sidzina.

Dąb rośnie w parku dworskim. Wszystko wskazuje na to, że został posadzony w czasie, kiedy na świat przyszedł najmłodszy syn właściciela bystrzańskich dóbr Wincenty Sariusz Wilkoszewski. Z dębem związana jest pewna legenda o biednej Karolci i paniczu. Pewnego razu, kiedy Karolcia pasła gęsi nad potokiem, spotkała przejeżdżającego tamtędy panicza. Młodzi zauroczyli się w sobie, panicz dał dziewczynie owoc dębu i obiecał, że wróci w to miejsce wieczorem. Karolcia zakopała żołądź i czekała, jednak panicz nie wrócił. We wsi gadali, że tego dnia wybuchła wojna i młodego panicza powołali do wojska. Nieszczęsna Karolcia przychodziła codziennie nad potok, a jej łzy podlewały zasadzony owoc, z którego wyrosło piękne drzewo. Po dzień dzisiejszy pod dębem spotykają się pary narzeczonych i małżonków wierząc, że moc płynąca z dębu zapewni ich związkom miłość i wierność.

Fot. Klub Gaja

(12) Cis Donnersmarcka w Kaletach

(gm. Kalety, woj. śląskie) – cis pospolity, wiek 600 lat, wys. 16 m, obwód 214 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Miasto Kalety.

Cis otrzymał swoje imię na cześć dawnego właściciela lasów świerklanieckich, rodu Donnersmarcków, którzy zadbali o drzewo już ponad 100 lat temu. Po śnieżycy, która w 1903 roku nawiedziła tutejsze lasy książę Donnersmarck nakazał swoim leśnikom uchronienie ostatniego ocalałego z tej wichury cisa przed wywróceniem. Założono mu więc odpowiednią szynę, którą zdemontowano dopiero w 2004 roku. W 1930 roku cis został objęty ochroną prawną. Od 2021 roku cis jest poddawany pracom pielęgnacyjnym. Włodarze miasta starają się ponownie przywrócić jego znaczenie w lokalnej turystyce. Wokół Cisa została utworzona ścieżka edukacyjna, jego wizerunek został wprowadzony na Znaczek Turystyczny, a za pośrednictwem mediów przypominana jest zarówno historia, jak i współczesność tego pięknego drzewa.

Fot. Klub Gaja

(13) Kasztanowiec Jeżyk w Toruniu

(woj. kujawsko-pomorskie) – kasztanowiec zwyczajny, wiek 150 lat, wys. 16 m, obwód 331 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Gminę Miasto Toruń, Wydział Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia.

Jeżyk to piękny i okazały kasztanowiec zwyczajny rosnący w sercu dawnych historycznych ogrodów i sadów toruńskich. Jest niemym świadkiem wielu burzliwych zdarzeń w życiu Torunia. Jego egzystencja została ochroniona prawdopodobnie dzięki wcieleniu drzewa na teren placówki edukacyjnej, która formowała się już w latach 40-tych XIX wieku, by ostatecznie, w roku 1906, przekształcić się formalnie w istniejącą do dnia dzisiejszego Szkołę Podstawową nr 6. Od tego czasu, to wyjątkowo odporne na wszelkie przeciwności losu drzewo jest symbolem siły i wytrwałości dla kolejnych pokoleń uczniów. Przy żadnym innym drzewie w całym mieście nie dzieje się tak wiele dobrych i pożytecznych inicjatyw ekologicznych i sportowych, tworzenia niesamowitych prac plastycznych, fotograficznych, poetyckich i literackich. Jest to z pewnością najbardziej doceniany w Toruniu i dostrzegany na co dzień – pomnik przyrody.

Fot. Klub Gaja

(14) Dęby Adam i Ewa w Olsztynie

(woj. warmińsko-mazurskie) – dęby szypułkowe, wiek 150 lat, wys. 25 m, obwód 318/329 cm. Zgłoszone przez Fundację Warsztat Zmiany, Biuro Dzielnicy Zatorze wraz z grupą inicjatywną mieszkańców.

Dęby rosną na skraju Olsztyna, w pobliżu Lasu Miejskiego na Niedźwiedziu. Mieszkańcu od zawsze podziwiali te piękne drzewa, dlatego w 2020 roku postanowili zgłosić je do ochrony pomnikowej. Na drodze do celu pojawiły się jednak urzędnicze przeszkody, które jeszcze bardziej zintegrowały lokalną społeczność. Od dwóch lat mieszkańcy nie poddają się i podejmują różnorodne działania, aby ochronić dęby i teren wokół nich, m.in. zbierają podpisy poparcia dla tej inicjatywy, zlecają ekspertyzy dendrologiczne, tworzą legendę i film o drzewach, a także logo dębów, ustanawiają Święto Niedźwiedzia, które obchodzone jest co roku 10 maja. Wierzą, że uda im się ocalić te piękne drzewa dla przyszłych pokoleń.

Fot. Klub Gaja

(15) Dąb Franek w Sroczewie

(gm. Książ Wielkopolskie, woj. wielkopolskie) – dąb szypułkowy, wiek 200-220 lat, wys. 33 m, obwód 502 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Gminę Książ Wielkopolskie.

W Sroczewie — miejscowości usytuowanej nad brzegiem rzeki Warty, na obszarze Natura 2000 Ostoja Rogalińska, w odległości zapewniającej ciszę i spokój, w otoczeniu licznych i różnorodnych pod względem gatunkowym zadrzewień, rosną dostojne i wyjątkowe drzewa z gatunku dąb szypułkowy. Wszystkie one razem tworzą grupę 128 sztuk nazywanych powszechnie „Dębami sroczewskimi”. Najokazalszy ze wszystkich to Franek. Wraz z rosnącymi w sąsiedztwie dwoma innymi dębami – Stefkiem i Antkiem objęty został prawną ochroną, stając się od tego momentu, lokalnym pomnikiem przyrody. Imiona dębów zostały wybrane w wyniku konkursu dla mieszkańców i nawiązują do historii tego regionu. Franek to zdrobnienie imienia Franciszek, które odnosi się do księdza Franciszka Ksawerego Huebnera. Będąc wikarym tutejszego kościoła, podjął myśl zorganizowania czytelnictwa ludowego. Dzięki Jego staraniom już w 1843 r. powstała w Książu Wlkp. biblioteka publiczna.

Fot. Klub Gaja

(16) Buk „Serce Ogrodu” w Arboretum Wojsławice

(gm. Niemcza, woj. dolnośląskie) – buk pospolity, wiek 200 lat, wys. 14 m, obwód 452 cm. Zgłoszony przez Arboretum Wojsławice – Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego.

Buk rośnie w centrum zabytkowego parku i jest jednym z bardziej rozpoznawalnych drzew rosnących w Arboretum Wojsławice. Imponuje majestatem i intryguje nietypowo uformowanym, zgrubiałym pniem i szeroko rozpostartymi konarami. Jego potężna korona z daleka przyciąga uwagę intensywnym, purpurowym zabarwieniem liści. Historia buka jest nierozerwalnie związana z rokiem 1880, gdy właścicielem majątku w Wojsławicach został Fritz von Oheimb założyciel Arboretum. 30 lat temu obecni opiekunowie tego miejsca nazwali drzewo „Sercem Ogrodu”. W cieniu jego wielkiej korony nadal spotykają się pasjonaci – tak jak 100, czy 200 lat temu – zjednoczeni podziwem dla Natury. Za sprawą swej popularności buk znalazł się również na wielu pamiątkach promujących to miejsce i w mediach. „Serce Ogrodu” jest również jednym z chętniej fotografowanych oraz malowanych drzew w powiecie dzierżoniowskim.

Konkurs Drzewo Roku Klubu Gaja promuje postawy szacunku dla przyrody oraz wyszukuje przykłady ciekawych i trwałych związków pomiędzy kulturą i historią lokalnej społeczności, a drzewem, które jest przez nią szczególnie doceniane. W konkursie nie szukamy drzew najstarszych, najwyższych, najgrubszych, najpiękniejszych ani najrzadszych. Szukamy drzewa najbardziej kochanego, drzewa z opowieścią, drzewa, które pobudza wyobraźnię i jednoczy ludzi.

Które drzewo będę wspierał swoimi głosami i motywowaniem innych do głosowania? Nie ukrywam, że w tym roku będzie to naprawdę trudny wybór. Jestem zachwycony wyjątkową brzozą Jadwigą i poruszony historią dębu Napoleon (Ostródzianinem). Wrocław reprezentuje piękny dąb z mocarnym i krótkim pniem, natomiast serce bije mocniej na widok wojsławickiego buka. Warto zauważyć, że w tegorocznym finale nie ma rekordowych dębów czy lip. Przeważnie mamy drzewa przeciętne w swoim gatunku (co nie znaczy, że małe), które są bardzo ważne dla lokalnych społeczności i to mi się podoba. Świadczy to o tym, że nie tylko parametry dendrometryczne są tu głównym czynnikiem motywującym do zgłoszenia danego okazu do konkursu. Najważniejsza jest więź łącząca ludzi z danym drzewem.

Źródło i zdjęcia: KLUB GAJA / ŚWIĘTO DRZEWA ( https://klubgaja.pl/znamy-finalistow-konkursu-drzewo-roku-2023/ )

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.