Kontynuacja chłodnej odsłony jesieni, trochę opadów, niektóre noce z silniejszymi przymrozkami. Prognoza pogody i optycznie w niebo 11.10.2021r. – 17.10.2021r.
Kontynuacja chłodnej odsłony jesieni, trochę opadów, niektóre noce z silniejszymi przymrozkami.
Prognoza pogody i optycznie w niebo 11.10.2021r. – 17.10.2021r.
Zanim napiszę o pogodzie w Polsce, warto wspomnieć o tym, co wydarzyło się w mijającym tygodniu we Włoszech i Francji pod względem opadów. Padł nie tylko krajowy włoski rekord opadów, ale również rekord opadów w Europie. W zaledwie 12 godzin spadło więcej deszczu niż wynosi Polska roczna suma opadów. Gigantyczna ulewa spowodowała olbrzymie powodzie błyskawiczne na północy Włoch i na południu Francji.
Największa i zarazem rekordowa suma opadów miała miejsce w rejonie Cairo Montenotte położonego blisko Genui. Historyczną ulewę przyniosła burza, która zaczęła mieć charakter stacjonarny. Drogi szybko zamieniły się w rzeki. Ogromna masa wody wypełniła pobliskie strumienie i rzeki i doszło do powodzi błyskawicznej. Stacjonarna burza napędzała się wilgocią pobieraną z Zatoki Genueńskiej, tak dobrze znanej w Polsce, bo to właśnie powstające tutaj niże genueńskie przynoszą w naszym kraju często powodzie i śnieżyce.
4 października 2021, w ciągu zaledwie 6 godzin w Cairo Montenotte spadło 496 mm wody! Na tym jednak nie koniec, bo ulewa była kontynuowana w kolejnych godzinach. W czasie 12 godzin spadło 740,6 mm wody. Jest to nowy rekord opadów w Europie w tak krótkim czasie. W ciągu 24 godzin suma opadów była większa i sięgnęła 859 mm.
Jeszcze więcej spadło na stacji Rossiglione w regionie Liguria. Spadło tutaj 883,6 mm w ciągu 24 godzin. Dla porównania w Polsce np. w Rzeszowie, roczna średnia suma opadów wynosi 652 mm, tymczasem w Cairo Montenotte październikowa suma opadów zwykle wynosi 135 mm, a spadło ponad 740 w zaledwie 12 godzin. To naprawdę niewiarygodne i musiało się skończyć dosłownym potopem.
Ulewny deszcz padał nie tylko we Włoszech. Wcześniej ulewa wystąpiła we Francji. Deszcze dały się we znaki mieszkańcom, zwłaszcza na południowym wschodzie kraju, gdzie spadło ponad 450 mm wody. Ucierpiała Marsylia, spadło tutaj ponad 173 mm wody. W bazie ESWD między 2 i 5 października widnieje 11 tornad, jakie w tym czasie zarejestrowano we Francji i we Włoszech. Jedno z piękniejszych i zarazem przerażających miało miejsce na Korsyce.
Gigantyczne opady deszczu są kolejnym dowodem na zmiany klimatyczne związane z ociepleniem. Prognozy jednoznacznie wskazują na rosnącą liczbę dni z ekstremalnym opadem deszczu wraz ze wzrostem temperatury. Potwierdzają to niedawne powodzie we Francji i wieloletnie dane meteorologiczne.
Źródło: https://dobrapogoda24.pl/artykul/pogoda-nowy-rekord-opadow-w-europie-pazdziernik-2021-powodzie-wlochy-francja
Jeżeli chodzi o pogodę w Polsce, to w mijającym tygodniu mieliśmy wyraźny podział na bardzo ciepłą, pierwszą część tygodnia, gdzie miejscami na zachodzie i południu kraju odnotowano 26 stopni C, następnie od zachodu nasunął się front atmosferyczny z opadami deszczu, który po dwóch dniach ponownie został wypchnięty na zachód przez rozbudowujący się od wschodu, bardzo rozległy wyż rosyjski, który ściągnął zimne i suche powietrze kontynentalne oraz znacznie podniósł ciśnienie atmosferyczne. Koniec tygodnia przyniósł pierwszy, poważny incydent związany z przymrozkami na znacznej powierzchni kraju. Miejscami temperatury spadły do -6/-7 stopni C, a lokalnie odnotowano aż -10 stopni C.
♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap
W nadchodzącym tygodniu wciąż będzie dominować chłodna/zimna pogoda, z tym, że pojawi się trochę opadów deszczu, a nawet krupy śnieżnej, w górach może sypnąć śniegiem. Noce zimne, miejscami ponownie z przymrozkami, ale nie wystąpią one już na taką skalę, jak w ostatnich dwóch dniach i podczas nadchodzącej nocy (wyjątkiem będzie czwartkowy poranek). Dodam jeszcze, że dzisiaj zrobiłem grzybowy zwiad w Borach Dolnośląskich (z rana chwycił mróz do -4/-5 stopni C) i już mogę napisać, że jesienny wysyp grzybów został zniszczony przez niekorzystne warunki pogodowe, a o grzybowym alarmie na terenie woj. dolnośląskiego w tym sezonie możemy zapomnieć. Szczegółowa relacja z grzybobrania w Borach ukaże się za kilka dni.
Poniedziałek, 11 października 2021
Po bezchmurnym weekendzie, pogoda na początku nowego tygodnia zacznie się zmieniać. Od Pomorza w głąb kraju będzie wędrowała strefa frontu chłodnego, przez co należy spodziewać się wzrostu zachmurzenia. W pierwszej części dnia zachmurzy się zwłaszcza na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Kujawach, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku, a po południu również na Śląsku, w centrum, na Mazowszu i Podlasiu. Do końca dnia przewaga słonecznej pogody pozostanie w Małopolsce, na Podkarpaciu, w Górach Świętokrzyskich i na Lubelszczyźnie, ale bezchmurnie już nie będzie, jednak przeważać będzie zachmurzenie małe i umiarkowane.
Po przejściu frontu zacznie się przejaśniać i rozpogadzać także na północnym zachodzie. Opady deszczu, na ogół przelotne i o małym natężeniu pojawiać się będą na Pomorzu, Żuławach, lokalnie w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Po południu wzdłuż wybrzeża pojawi się konwekcja. Będzie chłodno – na Pojezierzu Pomorskim oraz w rejonie Zatoki Gdańskiej miejscami nie będzie więcej niż 8-9 stopni C. Na Warmii i Mazurach, północy Wielkopolski oraz na Ziemi Lubuskiej odnotuje się maksymalnie 10-11 stopni C, na pozostałym obszarze 12-13 stopni C, trochę cieplej na samych krańcach wschodnich i Mazowszu – do 14-15 stopni C. Wiatr z południowego zacznie skręcać na zachodni, będzie słaby i umiarkowany, na wybrzeżu pod koniec dnia nieco silniejszy, północno-zachodni.
Wtorek, 12 października 2021
We wtorek pozostaniemy pod wpływem niżu skandynawskiego. Początkowo będzie na ogół pogodnie, jedynie miejscami na północnym zachodzie, południu i wschodzie mogą występować opady deszczu. W ciągu dnia w chłodnym powietrzu polarnomorskim napływającym z północnego-zachodu zaczną rozwijać się chmury kłębiaste. Na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Kujawach, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i wschodzie Mazowsza, a pod wieczór również w centrum wystąpią przelotne opady deszczu.
Ze względu na obniżoną izotermę 0 stopni do około 1 200-1 400 m n.p.m., oprócz deszczu może też padać grad i krupa śnieżna, a w górach śnieg. Temperatura maksymalna wyniesie od 9-10 stopni C w regionach Polski wschodniej i zachodniej do 11-13 stopni C w pasie od Warmii i Mazur przez Mazowsze, Kujawy, centrum po Dolny i Górny Śląsk oraz Małopolskę. Wiatr umiarkowany, okresami silniejszy, przeważnie z kierunków zachodnich i południowo-północno-zachodnich, a na północy również północno-zachodni.
Środa, 13 października 2021
W środę czeka nas kontynuacja zmiennej pogody. Wystąpią zarówno słoneczne chwile, jak i wzrost zachmurzenia aż do wystąpienia przelotnych opadów deszczu, gradu i krupy śnieżnej. Ze względu na podwyższone wskaźniki chwiejności termodynamicznej, punktowo nie można wykluczyć słabych pojedynczych burz. Nadal chłodno, na południu i wschodzie kraju oraz w centralnej Polsce będą takie miejsca, gdzie temperatura w ciągu dnia wyniesie zaledwie 7-8 stopni C. Trochę cieplej będzie na Pomorzu, Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej, na poziomie 10-12 stopni C. Wiatr w północno-wschodniej części kraju słaby, poza tym okresami umiarkowany, na wybrzeżu i podczas opadów silniejszy, zachodni i północno-zachodni.
Czwartek, 14 października 2021
W czwartkowy poranek na dużym obszarze kraju wystąpią przymrozki. W ciągu dnia więcej słonecznych chwil i błękitnego nieba zapewni nam obszar podwyższonego ciśnienia. Natomiast przelotne opady deszczu prognozowane są głównie w Małopolsce, na Podkarpaciu i Roztoczu – w tych dzielnicach będzie też najchłodniej – temperatury na poziomie 8-9 stopni C. Na pozostałym obszarze cieplej, do 11-12 stopni C, a na Kujawach i w rejonie Zatoki Gdańskiej do 13 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni i północno-zachodni, na zachodzie i Pomorzu stopniowo skręcający na południowo-zachodni.
Piątek, 15 października 2021
W piątek Polska zacznie dostawać się pod wpływ niżu, który będzie przemieszczał się z rejonów Morza Norweskiego nad Skandynawię. O poranku przeważać będzie jeszcze pogodne niebo, jednak na południu, wschodzie i w centrum ponownie wystąpią przymrozki (lokalnie silne). W ciągu dnia od zachodu zacznie przybywać chmur, a na Pomorzu pojawią się opady deszczu. Zacznie też nasilać się prędkość wiatru, co zwiększy odczucie chłodu. Temperatury wyniosą od 9-10 stopni C na Podlasiu, Mazowszu i Lubelszczyźnie do 12-14 stopni C na zachodzie, Pomorzu i w Małopolsce.
Weekend, 16-17 października 2021
Podczas weekendu ponownie zacznie się przejaśnić i rozpogadzać, ponieważ Polska dostanie się pod wpływ klina wyżowego, który przyniesie dużo pogodnych chwil, ale będzie dość chłodno, ponieważ odnotuje się od 7-9 stopni C na wschodzie i w Małopolsce do 11-13 stopni C na Pomorzu oraz w województwach zachodnich. Patrząc na prognozy pogody po 17 października to wstępnie widać szanse na większe ocieplenie, które niestety już niewiele pomoże sezonowi grzybowemu.
OPTYCZNIE W NIEBO 11.10.2021r. – 17.10.2021r.
13.10.2021r. – godz. 05:25 – faza Księżyca – pierwsza kwadra;
14.10.2021r. – godz. 10:54 – koniunkcja – Księżyc i Saturn w odległości 3°51`;
15.10.2021r. – godz. 14:29 – koniunkcja – Księżyc i Jowisz w odległości 3°56`;
17.10.2021r. – godz. 19:00 – koniunkcja – Księżyc i Neptun w odległości 3°44`.