Prawdopodobieństwo, że La Nina rozwinie się na wodach Pacyfiku w ciągu najbliższych kilku miesięcy wciąż rośnie. Eksperci ostrzegają, iż może przyczynić się do poważnych konsekwencji – od powodzi do ekstremalnych susz. Jednak przede wszystkim czeka nas spadek temperatury na świecie i być może rok 2016 nie będzie najcieplejszym w historii, jak się wcześniej wydawało.
El Nino, które pod koniec 2015 okazało się jednym z trzech najsilniejszych w historii, gwałtownie słabnie. Aktualnie temperatura we wschodniej części Pacyfiku jest o 1 stopień wyższa od normy. Zmiana wzorców wiatrów, a także najnowsze prognozy sugerują, że warunki neutralne powrócą już w czerwcu bądź w lipcu, a pod koniec lata lub na początku jesieni dalszy spadek temperatury sprawi, iż pojawi się przeciwieństwo zjawisko El Nino – La Nina.
La Nina to zjawisko klimatyczne objawiające się znacznym ochłodzeniem wód wzdłuż równikowej części Pacyfiku. Konsekwencją silniejszych pasatów są intensywne opady monsunowe w Indiach, gwałtowne powodzie w Australii, Indonezji i Afryce Południowo-Zachodniej. La Nina sprzyja bardziej aktywnemu sezonowi huraganowemu na Atlantyku, z kolei w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych zimy stają się zdecydowanie mroźniejsze.
Na razie nie wiadomo, jaką intensywnością charakteryzowała się będzie La Nina. Meteorolodzy szacują, iż będzie umiarkowana (40 proc.) lub silna (35 proc.). Podkreślają jednak, że intensywność i długość trwania zjawiska może ulec zmianie.
Dotychczas jednoznacznie nie stwierdzono, jak duży wpływ, zarówno El Nino i La Nina mają wpływ na warunki pogodowe w Europie, Lato w czasie panowania El Nino możemy mieć tropikalne, jak w zeszłym roku lub powodziowe, jak w 1997 roku. Podczas La Nina jest na ogół dość chłodne. Przewiduje się, że El Nino ustąpi dopiero wczesnym latem, a La Nina nastanie w sierpniu bądź wrześniu, dlatego przynajmniej pierwsza połowa nadchodzących wakacji powinna być ciepła, chociaż – według prognoz długoterminowych – wilgotna. Zima może być ponownie łagodna lub bardzo mroźna. Jest zdecydowanie za wcześnie, żeby nad tym debatować. ;))