- 5 komentarzy
Po krwistym Księżycu.
fot. Maciej Józefowicz
Mija tydzieÅ„ od najbardziej spektakularnego w tym stuleciu zaćmienia Księżyca. TysiÄ…ce osób wyszÅ‚y wieczorem na zewnÄ…trz aby podziwiać to wspaniaÅ‚e zjawisko. WÅ›ród nich byÅ‚ mój serdeczny znajomy ze Skoczowa – Maciek (Tazok) z Beskidzkiej Salamandry, który przesÅ‚aÅ‚ mi kilka Å›wietnych fotek, zÅ‚apanych w swój obiektyw.
fot. Maciej Józefowicz
fot. Maciej Józefowicz
NapisaÅ‚ też lekkim i przyjemnym do czytania piórem artykuÅ‚ “MagiÄ… podszyty satelita”, w którym opisaÅ‚, jak gatunek homo sapiens interpretuje poszczególne fazy naszego naturalnego satelity w formie wierzeÅ„, zabobonów, guseÅ‚ i przesÄ…dów. Co też czÅ‚owiek nie wymyÅ›li… ;)) GorÄ…co zachÄ™cam do przeczytania caÅ‚ego artykuÅ‚u i obejrzenia cudnych fotek: https://beskidzkasalamandra.wordpress.com/2018/07/28/magia-podszyty-satelita/
fot. Maciej Józefowicz
fot. Maciej Józefowicz
W piÄ…tkowy, “zaćmiony” wieczór także udaÅ‚em siÄ™ na podziwianie wyjÄ…tkowego zjawiska i to z koniunkcjÄ… Marsa w bonusie. Znalezienie dogodnego miejsca do obserwacji w rozÅ›wietlonym WrocÅ‚awiu to ciężka sprawa. Do tego doszÅ‚o zachmurzenie, które o maÅ‚y wÅ‚os nie skopaÅ‚o caÅ‚ego widowiska.
Zanim jednak nadszedÅ‚ wyczekiwany wieczór, postanowiÅ‚em na kilka dni wczeÅ›niej, fotografować zbliżajÄ…cÄ… siÄ™ peÅ‚niÄ™ i jakby samemu wywoÅ‚ywać “stan napiÄ™cia zaćmieniowego”. ;)) PomyÅ›laÅ‚em sobie, że w dniu zaćmienia, tysiÄ…ce ludzi skorzysta z nowoczesnych aparatów i możliwoÅ›ci, które one dajÄ…, aby maksymalnie wyeksponować “krwisty” Księżyc.
A kto pomyślał o codziennym pstrykaniu zdjęć Pana Moona przed zaćmieniem? Lenart pomyślał. ;)) Wschód Księżyca następował we wczesnych godzinach wieczornych, co umożliwiło robienie mu fotek zarówno na tle jeszcze niebieskiego nieba, jak i w zupełnych ciemnościach.
Wyszła z tego nawet zabawna sytuacja, kiedy dwa dni przed zaćmieniem, sąsiad zapytał mnie, czy wyszły mi ładne zdjęcia zaćmienia, bo widział, jak pstrykam aparatem i żałuje, że przegapił zjawisko ponieważ musiał jechać do pracy na trzecią zmianę. ;)) Odpowiedziałem mu, że nic nie przegapił, piątkowe zaćmienie nie zostało przełożone, a ja po prostu pstrykam Księżyc codziennie. ;))
Przy okazji fotografowaÅ‚em też planetÄ™ Mars, która jest bardzo dobrze widoczna na moich zdjÄ™ciach pod warunkiem, że oglÄ…dasz je pod mikroskopem. ;)) TestujÄ™ obecnie nowy obiektyw Olympusa od Tazoka (14-150) i – jeżeli chodzi o fotografowanie zjawisk astronomicznych i ciaÅ‚ niebieskich – jestem na zaawansowanym poziomie piaskownicy… ;))
Samym obiektywem i jego możliwościami jestem zachwycony, niemniej nocne fotografowanie to nie mój konik, ale pomału uczę się i będę próbował rozwijać się również w tej materii. Jak na moje oko i potrzeby fotograficzne, byłem zadowolony z efektów, które widziałem na zdjęciach poprzedzających wspaniałe zaćmienie.
PoczuÅ‚em siÄ™ nawet dosyć pewnie, twierdzÄ…c w myÅ›lach, że jestem już dobrze przygotowany na fotografowanie zaćmienia. Maciek przesÅ‚aÅ‚ mi instrukcjÄ™ co do ustawienia aparatu na godzinÄ™ zero i – postÄ™pujÄ…c zgodnie z niÄ… – byÅ‚em niemal pewien, że fotki wyjdÄ… przednie.
Ostatecznym miejscem wyboru na fotografowanie i podziwiania zaćmienia był cypel nad Odrą, znajdujący się blisko Jazu Psie-Pole, który tak naprawdę położony jest na Śródmieściu, co wprowadza nieco zamieszania wśród ludzi nie znających Wrocławia. To są okolice moich dziecinnych lat i znam tam każdy kąt.
Na cyplu “wylÄ…dowaÅ‚em” kilka minut po godz. 21. i ku mojemu zaskoczeniu – byÅ‚o na nim już dosyć tÅ‚oczno. Część mieszkaÅ„ców WrocÅ‚awia także wybraÅ‚a to miejsce do obserwacji. Szybko zawiÄ…zywaÅ‚y siÄ™ grupki dyskusyjno-doradcze, w których gawÄ™dzono jak ustawić sprzÄ™t, gdzie patrzeć, itp., itd.
PoczÄ…tek zjawiska przypadaÅ‚ na godz. 21:30. Niestety, pozostaÅ‚a wilgoć po popoÅ‚udniowych burzach w postaci chmur, skutecznie zasÅ‚oniÅ‚a pogrążajÄ…cy siÄ™ we “krwi” Księżyc na okoÅ‚o 40 minut. Kiedy wÅ›ród rozczarowanych obserwatorów, byÅ‚o sÅ‚ychać jÄ™ki zawodu i – czasami – niecenzuralne sÅ‚owa, wreszcie chmury zaczęły zanikać i można byÅ‚o ujrzeć “apokaliptyczny” Księżyc.
Wtedy też okazaÅ‚o siÄ™, że mój sprzÄ™t nie chce mnie posÅ‚uchać i – wprawdzie zdjÄ™cia z dÅ‚ugim czasem naÅ›wietlania – wychodzÄ…, ale jest ogromny problem z ich ostroÅ›ciÄ…. WychodziÅ‚y kompletnie rozmazane pomimo, że używaÅ‚em statywu. KombinowaÅ‚em z ostroÅ›ciÄ…, ale nic mi nie wychodziÅ‚o. Nadal na fotkach widniaÅ‚y rozbeÅ‚tane punkty. ;((
Po kilku minutach odpuściłem, siadłem z kilkoma innymi obserwatorami i zaczęliśmy kontemplować nad rozlaną krwią Księżyca. ;)) Oj, jeszcze się muszę dużo nauczyć. Im Księżyc był wyżej, tym zjawisko było coraz lepiej widoczne. I ten natchniony Mars w pobliżu. Wspaniale to wyglądało.
Dopiero, kiedy “rogalik” zaczÄ…Å‚ wychodzić z caÅ‚kowitej fazy zaćmienia i aparat Å‚apaÅ‚ punkt ostroÅ›ci, fotki zaczęły wychodzić bez problemu. Wtedy też zaczÄ…Å‚em nadrabiać braki w dokumentacji zaćmieniowej. Praktycznie co minutÄ™ robiÅ‚em zdjÄ™cia aby później wybrać te najbardziej reprezentatywne, ukazujÄ…ce uwalnianie siÄ™ Księżyca z mrocznego cienia. ;))
Czyli można rzec, że pamiątkę z tego zjawiskowego wydarzenia mam i kiedyś pokażę ją młodemu pokoleniu, które będzie podziwiać kolejne takie zaćmienie za ponad 100 lat. Będzie można porównać spektakularność obu zaćmień. ;))
I pomimo braku w mojej kolekcji fazy najbardziej krwistej zaćmienia, mam sporo fotek z dni poprzedzających zjawisko jak i dni, kiedy emocje opadły, a ludzie w większości przestali zwracać uwagę na wciąż tajemnicze i niezwykłe ciało niebieskie zwane Księżycem a w Anglii Moonem. ;))
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuję Odrzucić Więcej Polityka prywatności & Cookies
PaweÅ‚, wyszÅ‚o, wyszÅ‚o . WziÄ…wszy pod uwagÄ™ poczÄ…tki przygody z nocnÄ… fotografiÄ… . Też sie przyznam “nakrÄ™ciÅ‚em” siÄ™ tymi kółkami w aparacie w lewo i prawo . Zaćmienie rzÄ…dzi siÄ™ swoimi zasadami jeÅ›li chodzi o Å›wiatÅ‚o . A byÅ‚o to moje pierwsze pstrykane zaćmienie . Pozdrowienia
Serdeczny ukłon od moonowo-zaćmieniowego amatora. 😉
PaweÅ‚, jakby w Twoim nazwisku zmienić “e” na “u” i wymazać “t” to wyszÅ‚oby LUNAR, czyli z angielska KSIĘŻYCOWY !!! Czy to przypadek…??? ;)))
Pozdrawiam księżycowo 😉
Chyba nie. Maila prywatnego też mam księżycowego, czyli lunarnego. 😉