2 lutego każdego roku, świstaki przewidują, jak szybko nadejdzie wiosna. W Europie naczelnym meteorologiem jest ukraiński świstak Timka II, mieszkający na uniwersytecie w Charkowie, zaś w USA jego przyjaciel Phil.
Podczas, gdy Amerykanie sugerują się prognozami Phila z miejscowości Punxsutawney w stanie Pensylwania, który przewiduje wczesną wiosnę, Europa ma własnego prognostyka, a jest nim świstak Timka II, który na co dzień zamieszkuje uniwersytet w Charkowie na Ukrainie. Swoje prognozy stawia od 6 lat, wcześniej przez 6 lat zajmował się tym jego poprzednik, Timka I, który w 2010 roku przeszedł na zasłużoną emeryturę.
Dyrektor stacji biologicznej, Wiktor Tokarski, któremu od 12 lat świstaki szepczą do ucha prognozę na wiosnę, w tym roku ma dla nas wyjątkowo dobre wieści. Timka II nie ujrzał swojego cienia i wyszeptał, że wiosna nadejdzie wcześniej niż zwykle, jednak trzeba się liczyć z trzema okresami większych ochłodzeń, pod koniec lutego oraz w połowie marca i kwietnia.
Źródło: Twoja Pogoda